Explosions in the Sky - "The Earth is Not a Cold Dead Place"
Partie gitarowe Laikamorí w dużej mierze zostały zainspirowane tym albumem - riffami naładowanymi delayem, pogłosem i kostkowaniem tremolo. "The Earth is Not a Cold Dead Place" jest intensywny, każdy utwór wznosi się stopniowo, a potem następują cisze i nagłe zmiany, które brzmią naturalnie. Ten album wpłynął na sposób, w jaki piszemy muzykę. Posłuchajcie "First Day After Coma" czy "Memorial", a będziecie wiedzieć, o czym mówię.
Beach House - "Depression Cherry"
Cała dyskografia Beach House jest dla nas inspiracją. Wiele zawdzięczamy
eterycznym melodiom duetu i melancholijnym, ambientowym przejściom. Płyta "Depression Cherry" została wydana rok po naszej pierwszej EP-ce i miała ogromny wpływ na powstanie "Persona", naszego pierwszego albumu. Takie utwory jak "Days Of Candy" czy "PPP" zainspirowały nas do stworzenia ciekawszej linii syntezatorów i połączenie ich z różnymi warstwami gitar. Dzięki nim odkryliśmy też analogową perkusję.
"Twin Peaks OST"
Mistycyzm, która roztacza się nad serialem Davida Lyncha zawsze nas urzekał i skłaniał do szukania nowych sposobów narracji we własnych kompozycjach. Intensywne i tajemnicze fragmenty skomponowane przez Angelo Badalamentiego od dawna stanowiły dla nas inspirację do eksplorowania i tworzenia naszego własnego klimatu. "Twin Peaks" ukazywało niezwykłą intensywność, nostalgię i pasję każdej postaci, zawsze otoczonych przez mrok i przytłaczające sytuacje, coś, z czym się utożsamiamy i co staramy się pokazać. Beznadzieja, piękno, mrok - oddają takie utwory jak "Laura Palmer’s Theme" czy "The Nightingale".
Sigur Rós - "Takk..."
Kupiłem ten album w 2006 roku na wycieczce. Nie znałem jeszcze wtedy tego zespołu, wziąłem płytę tylko ze względu na okładkę. Był to początek naszej znajomości z Sigur Rós i wpływu, jaki ten zespół wywiera na nas po dziś dzień. Chociaż takie grupy jak Sleep Party People zainspirowały nas w sposobie śpiewania, to od Sigur Rós nauczyliśmy się, że nie trzeba nic mówić, żeby coś przekazać. Poza śpiewem, ponadczasowe ambientowe fragmenty w utworach "Andvari" czy "Heysátan" to coś, co nas bardzo mocno uderza.
Radiohead - "In Rainbows"
Radiohead zawsze pokazywało nam, że warto wymyślać siebie na nowo i dążyć do tworzenia innej, zaangażowanej muzyki. Zawsze staramy się podążać ścieżką poszukiwań, nie tylko w brzmieniu, ale i w naszym instrumentarium, wizerunku, teledyskach i tak dalej. To właśnie dzięki Radiohead w 2008 roku kupiłem pierwszy keyboard, a w 2010 zacząłem przygodę z syntezatorami, szukając na YouTubie samouczków do piosenek Radiohead i grając w ich tribute bandach. "In Rainbows" był jednym z najczęściej słuchanych przez nas albumów w 2007 i 2008 roku, a utwory "All I Need" czy "Videotape" były wzorcem w zakresie konstruowania utworów i wykorzystania różnorodnych elementów muzycznych.