5 płyt: Sun June

Sun June pochodzi z Austin w Stanach Zjednoczonych, a w 2021 roku wydało drugi album - "Somewhere". Ulotne dźwięki, osobiste historie, a także miękkie, choć czasem pochmurne syntezatorowe melodie są tym, co składa się na unikalne brzmienie zespołu. Jakie stoją za nim inspiracje? Tego dowiecie się z kolejnej odsłony cyklu 5 płyt.

Podziel się

Alice Boman - "EP II + Skisser"

Ten album nigdy się nam nie znudzi. Utwory "Be Mine" i "Waiting" odtwarzamy non stop. Pełno tutaj pięknych, miękkich wokali i melodii, które wpadają w ucho. Kiedy słucham tych utworów, odczuwam tęsknotę za organowym keyboardem, który kiedyś mieliśmy, a którego przenoszenie było bardzo uciążliwe. W studiu Danny'ego Reischa (gdzie nagrywaliśmy "Somewhere") znajdował się duży pokój wypełniony syntezatorami z każdej epoki. Myślę, że Alice Boman bardzo by się tam spodobało [Stephen Salisbury].

Alex Dupree - "You Winsome, You Lonesome"

Kiedy podpisaliśmy kontrakt z Keeled Scales w 2017 roku, dostaliśmy od nich kilka albumów. W pierwszej kolejności posłuchaliśmy dopiero wówczas wydanego "You Winsome, You Lonesome" i od razu stał się jednym z naszych ulubionych wydawnictw. Alex ma niesamowity styl opowiadania historii, a sama płyta została niebywale czysto i klarownie wyprodukowana. Jest dostępna tylko na Bandcampie lub na kasecie [Michael Bain].

Leo Takami - "Felis Catus & Silence"

"Felis Catus & Silence” jest reedycją wypuszczoną przez należącą do mojego kuzyna wytwórnię Unseen Worlds. Uwielbiam tę płytę, jest świetnym przykładem na to, że granie prostych, ale dobrze ułożonych linii melodyjnych może wywoływać większe wrażenie od grania pełnego fajerwerków. Przypomina mi momentami ścieżkę dźwiękową z filmu "Miyazaki". Spędziłem wiele poranków w pierwszych dniach pandemii, czytając i pijąc kawę przy tej płycie [Justin Harris].

Ancient Pools - "Ancient Pools"

Graliśmy z Ancient Pools w 2018 roku i od tego czasu ta płyta nie opuszcza mojego samochodu. Znajdują się na niej doskonałe, skromne, popowe piosenki. Myślę, że to Ancient Pools zainspirowali nas do wypróbowania większej ilości syntezatorowych podkładów na "Somewhere". Sprawdźcie ich [Laura Colwell].

Erin Durant - "Islands"

Piosenki Erin są niesamowicie żywe. "Islands" to jeden z tych rzadkich albumów, które od pierwszej nuty przenoszą cię w zupełnie inne miejsce - prawie jakbyś mógł zobaczyć i poczuć scenerię, w której się znajdujesz. Wokale i instrumenty w większości utworów brzmią delikatne, co sprawia, że doznania są jeszcze mocniejsze i bardziej satysfakcjonujące [Sarah Schultz].