Obraz artykułu 5 płyt: Kamil Piotrowicz

5 płyt: Kamil Piotrowicz

Trójmiejski jazz jest dzisiaj w szczytowej formie, choć - jak to w jazzie zazwyczaj bywa - zawdzięcza to szeroko zakrojonej wymianie myśli, inspiracji i wpływów. Kamil Piotrowicz jest tego idealnym przykładem - jego korzenie sięgają Pomorza, a jednak wciąż krąży między Gdańskiem, Warszawą i Kopenhagą. Znalezienie czasu na wizytę w sklepie z płytami nie było więc łatwe, ale udało się.

W najbliższy piątek (26 października) Kamil Piotrowicz po raz pierwszy zaprezentuje publiczności materiał z trzeciego albumu swojego sekstetu - "Product Placement". Premiera odbędzie się w ramach gdańskiego festiwalu Jazz Jantar, ale w tym pracowitym okresie udało się nam wyciągnąć tego utalentowanego pianistę na zakupy. Co wybrał z asortymentu Epic Shopu? Przede wszystkim innych pianistów.

Kamil Piotrowicz przegląda płyty, stoi bokiem.

Daniel Barenboim - "Bolero, Pavane Pour Une Infante Défunte / Prelude Á L'aprés-midi D'un Faune / "1812" Overture, Romeo & Juliet"

Wybrałem ten album przede wszystkim ze względu na wybitnego, klasycznego pianistę - Daniela Barenboima. Zagrał tutaj świetne kompozycje - "Bolero" Ravela, "Popołudnie fauna" Debussy'ego, jest też Czajkowski. Jeżeli chodzi o muzykę klasyczną, to bardzo dobry zestaw, a jeszcze lepiej słucha się go właśnie w wykonaniu Barenboima.

Kamil Piotrowicz przegląda płyty.

Keith Jarrett - "The Köln Concert"

Jeden z najbardziej znanych koncertów z Kolonii i płyta, która każdemu słuchaczowi jazzu jest dobrze znana. Nie znalazłem dzisiaj żadnych białych kruków, ale tę płytę na pewno warto mieć w swojej kolekcji, a tak się składa, że ja jej akurat nie mam.

Kamil Piotrowicz trzyma w obu rękach płyty. Stoi przodem do obiektywu.

Dúné - "Enter Metropolis"

To będzie najciekawsza historia - reszta jest strasznie nudna [śmiech]. A najciekawsza jest dlatego, bo w życiu nie spodziewałbym się trafić w Gdańsku na płytę Piotrka Wasilewskiego, z którym studiowałem w Rhythmic Music Conservatory w Kopenhadze. Piotrek to dobry kolega, Duńczyk i Polak zarazem, a Dúné to w Danii bardzo znany zespół. Biorę tę płytę głównie z ciekawości. Słyszałem ich muzykę gdzieś w internecie, ale nigdy nie przesłuchałem albumu w całości, a że trafiłem na niego w Gdańsku, to chcę sprawdzić, jak to brzmi.

Kamil Piotrowicz przegląda płyty, jedną z nich trzyma w dłoni.

Leszek Możdżer/Adam Pierończyk - "Live In Sofia"

Duetowy album Leszka nagrany w Bułgarii w latach 90. Mało mam jego płyt z tamtego okresu i dlatego zamierzam wziąć tę. Na YouTubie jest chyba część, ale chciałbym przesłuchać całość, chociażby dlatego, że sam gram teraz w duecie - z Irkiem Wojtczakiem - i fajnie będzie sprawdzić, jak Możdżer z Pierończykiem nagrywali z takim samym zestawem instrumentów.

Kamil Piotrowicz przegląda płyty.

The Oscar Peterson Trio - "Night Train"

Peterson dlatego, bo poza Dúné wybrałem samych pianistów i chciałem już do końca iść tym tropem, a warto mieć w płytotece któregoś z bardzo uznanych amerykańskich pianistów jazzowych. Akurat Peterson, bo po prostu bardzo go cenię i uważam, że jest świetny.

 

Epic Shop znajdziecie w Gdańsku, przy ulicy Jagiellońskiej 13. Więcej informacji TUTAJ.



Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce