Rozmawiamy o tym, jak elementy zaczerpnięte z lat 90. sprawdzają się w uwspółcześnionych wersjach - w tym o dwunastoklatkowej animacji, projektach postaci i uwielbianej przez wszystkich czołówce; o tym, jak Cyclops i Magneto wyrośli na najbardziej imponujące postacie serialu; o tym, dlaczego format ciągły zamiast epizodycznego jest tak bardzo ważny w tej historii; a także o tym, że walka o równość i wyplewienie wszelkich dyskryminacji, którą X-Men od zawsze symbolizują, niestety nigdy nie dobiegnie końca, bo każdy z nas jest dla kogoś innego mutantem.