Rozmawiamy o poprzedzających zjawisko krwawych filmach studia Hammer; o doprowadzeniu go do formy ostatecznej przez Japończyków, a zwłaszcza Yoshihiro Nishimurę; o kontekście horroru z 1963 roku, który w pełni pokazuje, jak bardzo szokującym przedsięwzięciem musiało być "Święto krwi"; o zaskakujących decyzjach produkcyjnych podyktowanych niskim budżetem, wizją artystyczną, ale też nieudolnością początkującego twórcy; a także o kontynuacjach filmu i tym, co powstało pod jego wpływem.