Obraz artykułu Monster Attack: Potwory z przestrzeni

Monster Attack: Potwory z przestrzeni

W ostatnim z odcinków o monster movies wznosimy się w przestrzeń - pod ziemskie niebo, w przestrzeń kosmiczną, a nawet... pod ziemię. Filmów o latających bestiach nakręcono zdecydowanie mniej niż o lądowych i podwodnych, ale wiele z nich przykuwa uwagę oryginalnością, jak "Chosen Survivors", które sprawia wrażenie osadzonego w świecie gier z serii "Fallout" albo "The Trollenberg Terror" przypominające "Nie!" Jordana Peele'a. Więcej dowiecie się z kolejnego odcinka podcastu Nightslime.

Latające potwory podzieliśmy na cztery kategorie. W pierwsze znalazły się jedyne latające ssaki na Ziemi, bo od "Diabelskiego nietoperza" z Belą Lugosim z 1940 roku wszystko się zaczęło. Druga to wyjątkowo popularne w latach 80. i 90. insekty z na ogół banalnymi tytułami pokroju "Kleszcze", "Komary" albo "Komary śmierci" oraz jednym przedziwnym - "Niebieska małpa", gdzie małpy bynajmniej nie ma.

 

Trzecia kategoria to waga ciężka i już nie zbiorowy, nienazwany wróg, tylko potwory i mutanty obdarzone imionami, chociażby japońscy Mothra i Rodan; a w ostatniej znalazły się monstra z kosmosu, na przykład najbrzydszy kaiju w historii z filmu "Szpon" albo znakomita, utrzymana w horrorowej aurze "Dogora". Poza kategoriami zastanawiamy się również, czy do potworów z przestworzy można zaliczyć... "Ptaki" Alfreda Hitchcocka.

 




Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce