Obraz artykułu Marvel Cinematic Universe, faza setna

Marvel Cinematic Universe, faza setna

Na niespełna miesiąc przed wejściem Filmowego Uniwersum Marvela w piątą fazę, zastanawiamy się w podcaście Nightslime, czy podchodzimy do tego świata z takim samym entuzjazmem, co piętnaście lat temu, kiedy na ekrany kin trafiła pierwsza część "Iron Mana" i rozpoczęła realizacją odwiecznego marzenia każdego fana i każdej fanki komiksu. Rozmawiamy o tym, co nadal sprawia frajdę i o tym, co zaczyna rozczarowywać, a także o tym, jak mogą zmieniać się oczekiwania dorastającej publiki w stosunku do niedorastającego świata filmów.

Porównujemy ekranowe dokonania herosów Marvela z ich komiksowymi odpowiednikami z linii wydawniczej Marvel Fresh; rozmawiamy o zapoczątkowanym dwa lata temu rozwidleniu MCU na filmy kinowe i publikowane na platformie Disney+ seriale; o przesycie kinem superbohaterskim, które przy premierach tak wielu podobnych produkcji każdego roku znacznie obniża poziom entuzjazmu, a w dodatku blokuje drogę do realizacji wielu innych filmów, przez co chociażby sequel "Top Gun" niespodziewanie wydawał się powiewem świeżego powietrza; a do tego próbujemy zdekodować język aktorskiego świata Marvela i nie zgadzamy się co do tego, co w nim sprawdza się dobrze, a co stało się schematyczne i nudne.

 


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce