Obraz artykułu Hellraiser (2022). Wirtuozi tortur znowu zachwycają

Hellraiser (2022). Wirtuozi tortur znowu zachwycają

Oczekiwania stawiane nowemu "Hellraiserowi" były ekstremalnie wysokie. Poziom zdecydowanej większości wcześniejszych części rozczarowywał, więc kiedy tylko pojawiły się pierwsze zdjęcia, zwiastun, kiedy ujawniono wyglądu Jamie Clayton w roli Pinheada (tutaj określanego jako Priest), pojawiła się nadzieja, że los w końcu zostanie odmieniony i kolejny klasyk sprzed lat doczeka nowego życia. Czy się udało? O tym rozmawiamy podcaście Nightslime.

Opowiadamy w skrócie o historii całej serii i o tym, dlaczego na tak długo ugrzęzła w scenariuszach, które nie były nawet pisane z myślą o cenobitach i Kostce Lemarchanda; rozmawiamy o wcześniejszym pomyśle reżysera Davida Bruckenera na "Hellraisera", który został przez studio odrzucony, ale zrealizowano go jako film "Dom nocny" z Rebeccą Hall; o pięknych i zarazem przerażających nowych projektach cenobitów, wyraźnie bardziej eleganckich od pierwowzorów; o subtelnych nawiązaniach do filmu Clive'a Barkera z 1987 roku; a także o tym, że brak premiery kinowej tak solidnie zrealizowanego horroru to ogromny błąd ze strony twórców.

 


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce