Obraz artykułu Zbrodnie przyszłości. Czy Cronenberg pamięta, jak kręcić horrory?

Zbrodnie przyszłości. Czy Cronenberg pamięta, jak kręcić horrory?

Po ponad dwudziestu latach David Cronenberg wrócił do horroru science-fiction i chociaż "Zbrodnie przyszłości" nie odbiegają od jego charakterystycznego stylu (zadają stawiane przez niego od lat pytanie o ludzkie ciało i możliwości jego przekształcania poprzez zewnętrzne ingerencje), w trzeciej dekadzie XXI wieku zmianie uległ kontekst społecznych, moralny i technologiczny. Czy reżyser "Muchy", "Nagiego lunchu" albo "eXistenZ" odnalazł się we współczesności? O tym rozmawiamy w kolejnym odcinku podcastu Nightslime.

Wspominamy o świetnym głównym wątku filmu, który sprawdziłby się jako scenariusz kolejnej części "Hellraisera", a także o wątkach porzuconych i nie w pełni rozwiniętych, które sprawiają, że "Zbrodnie przyszłości" niekiedy przypominają serialowy pilot; rozmawiamy o tym, czy sztuka może jeszcze szokować, wspominając z jednej strony Stelarca, z drugiej Rammstein; a także o bogatym dorobku kultowego reżysera.

 


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce