Jako osoby wychowane na "Knightfall" i powiązanych z głównym wątkiem pobocznych historiach, poświęciliśmy pierwszemu tomowi serii jeden z najdłuższych odcinków w historii. Rozmawiamy o cierpliwym, stopniowym budowaniu nastroju tego wyjątkowego komiksu, co w oryginale zajęło aż cztery lata i o tym, dlaczego dzisiaj na równie rozległe wydarzenia nie można liczyć; o ówczesnym kształcie uniwersum DC, w którym dopiero co Doomsday odebrał życie Supermanowi i o różnicach pomiędzy pierwszym rodzimym wydaniem "Knightfall" (TM-Semic) a najnowszym.
Analizujemy każdy z rozdziałów z osobna zarówno pod kątem scenariusza (porównujemy podejścia Chucka Dixona, Douga Moencha oraz Dennisa O'Neila), jak i rysunków (Jima Aparo, Michaela Netzera, Joe Quesady); rozmawiamy o elementach tych historii, które nie zestarzały się najlepiej (chociażby kolejna potyczka Batmana z rekinem) i o tych, które wciąż wywołują piorunujące wrażenie; a także wskazujemy na podobieństwa do wrestlingu, niesławnego "Batman i Robin" Joela Schumachera, Moon Knighta, "Mission: Impossible" czy nawet "Pana Kleksa w kosmosie".