Batman Death Metal, tom 3. Nightwing, Lobo i Krypto w moshpicie

W drugiej połowie jednego z największych wydarzeń w uniwersum DC ostatnich lat Batmana jest niewiele, choć to on znajduje się w tytule i od niego wszystko się zaczęło. O czym w takim razie jest ten komiks i czy warto po niego sięgać? Tego dowiecie się z kolejnego odcinka podcastu Nightslime.

Podziel się

Rozmawiamy o dominującej w tym tomie pobocznej historii "Metal Zagłady", gdzie główną rolę odgrywa Nightwing oraz o ewolucji tej postaci; o współcześnie rzadkiej okazji, by przeczytać historię, gdzie Lobo wychodzi z odległego planu i o tym, czy Ostatni Czarnian nadal ma w sobie dawną ikrę, znaną przede wszystkim z dzieł Simona Bisleya; o znakomitych rysunkach nawiązującego do lat 80. Xermanico i odważnych - jak na standardy superbohaterskie - pomysłach niedawno zmarłego Robsona Rochy; a także o tym, że czasami poboczne wątki mogą przebić główny i o tym, czy doczekamy "Batman Nu Metal", gdzie każdy będzie nosił pofarbowaną bródkę i bojówki z długim łańcuchem.