Rozmawiamy o wciąż istniejącym Winchester Mystery House, przy projektowaniu którego szczególną rolę odgrywała liczba trzynaście; o nietypowym podejściu do ukazania nawiedzonego domu nie jako miejsca o tajemniczej przeszłości, lecz dopiero powstającego budynku; o znakomitych, odważnych rysunkach Iana Bertrema, który potrafi rozciągnąć jeden kadr na sześć stron; a także o uchwyceniu średniowiecznego danse macabre w realiach zmierzchu Dzikiego Zachodu.