Rozmawiamy o młodszych członkach i członkiniach drużyny - Armor, Globie czy Rockslidzie - którzy w końcu mają szansę pokazać, na co ich stać, a w rezultacie okazują się najciekawszymi postaciami tomu; o tym, że niedawno odrodzona Jean Grey jako liderka i łączniczka pomiędzy światami ludzkim i mutantów sprawdza się doskonale, ale wiele innych znanych postacie wypada blado; o koszmarnym "Ostatnim bastionie" Bretta Ratnera; porównujemy "Upadek X-Men" do "Run the World (Girls)" Beyoncé; a w dodatku William śpiewa fragment czołówki animacji "Pryde of the X-Men" z końca lat 80.