Opowiadamy o historii wydawniczej Maski, która chociaż pisana przez Johna Arcudiego (znanego z wielu komiksów stworzonych na podstawie filmów, od "Robocopa" przez "Predatora" po "Obcego") i rysowana przez Douga Mahnke (ilustratora między innymi "Batman. Człowiek, który się śmieje" Eda Brubakera), powstała w głowie Mike'a Richardsona, założyciela wydawnictwa Dark Horse Comics i przez kilka lat ukazywała się jedynie jako paski komiksowe.
Rozmawiamy o dziwacznym nastroju z pogranicza animacji Texa Avery'ego i Terminatora z dodatkiem humoru przypominającego Deadpoola (który jest od Maski prawie o dekadę młodszy); o kawałku drewna jako głównym bohaterze i zaskakującym losie Stanleya Ipkissa; o różnicach pomiędzy komiksem a filmem z Jimem Carrey'em i animacją z 1995 roku i o tym, że jako reżyser ewentualnego sequela idealnie sprawdziłby się albo James Gunn, albo Taika Waititi; o widocznej na kartach komiksu ewolucji rysunków Mahnke, a także o wrestlingu, graniu w grę wideo na kodach i o nadziejach na wydanie kolejnych klasycznych tytułów w Polsce.