Obraz artykułu Cowboy Bebop i inne amerykańskie adaptacje anime

Cowboy Bebop i inne amerykańskie adaptacje anime

Japońska animacja inspiruje amerykańskich twórców od lat - w "Matriksie" bez wysiłku można odnaleźć elementy zaczerpnięte z "Ghost in the Shell", w "Incepcji" pomysły przeniesione wprost z "Papriki", a w "Requiem dla snu" i "Czarnym łabędziu" echa "Perfect Blue". Raz na jakiś czas pojawia się jednak pomysł stworzenia zachodniej, aktorskiej wersji któregoś z popularnych anime i niemal zawsze rezultaty są katastrofalne. Więcej na ten temat dowiecie się z kolejnego odcinka podcastu Nightslime.

Punktem wyjścia jest produkcja najświeższa - serial "Cowboy Bebop", który choć wizualnie satysfakcjonujący, odznacza się wyjątkową bezdusznością; rozmawiamy także o nieudolnej próbie reinterpretacji "Ghost in the Shell" podjętej przez Ruperta Sandersa; o klątwie fanserwisu widocznej w "Alita: Battle Angel" Roberta Rodrigueza; o tym, jak popełnić wszystkie możliwe błędy przy tego typu adaptacji na przykładzie koszmarnego "Dragonball: Ewolucja" i o sukcesie "Na skraju jutra" Douga Limana, któremu pomogło to, że o istnieniu mangowego pierwowzoru po dziś dzień wie niewiele osób.

 

Zastanawiamy się również, czy te wszystkie koszmarki za kilka lat nabiorą podobnego uroku, jak ekranizacje "Wojownika Gwiazdy Północy" (oryginalne polskie tłumaczenie) i "Mutroniki" z lat 90., które pierwotnie rozczarowywały, a dzisiaj cieszą specyficznym połączeniem nostalgii i kiczu. Przed mikrofonami Jarek Kowal i William Malcolm.

 



Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce