Batman. Trzech Jokerów

Jeden Joker to wystarczający problem dla Batmana, ale Geoff Johns napisał historię, w której pomnożył zagrożenie przez trzy i chociaż zdradzenie tak zaskakującego zwrotu akcji już w tytule może wydawać się psującym zabawę spoilerem, "Trzech Jokerów" to jeden z najbardziej oryginalnych i nieprzewidywalnych komiksów z Mrocznym Rycerzem w roli głównej, jakie w ostatnich latach ukazały się.

Podziel się

Batman to rekordzista naszego podcastu, rozmawialiśmy już o "Powrocie Mrocznego Rycerza", o trzydziestoleciu filmu Tima Burtona, o "Ostatnim rycerzu na Ziemi", "Sekcie", "Klątwie Białego Rycerze", a nawet o... penisie Batmana. Nigdy jednak nie musimy się powtarzać - kolejne publikowane w Polsce historie ukazują nowe, oryginalne perspektywy na tę postać i nie inaczej jest w przypadku "Trzech Jokerów", o których rozmawiamy w sto siedemdziesiątym siódmym odcinku Nightslime.

Wspominamy również o nawiązaniach do klasycznych "Death in the Family" i "Killing Joke"; o nigdy niekończących się konfliktach dotyczących tego, co jest kanonem, a co do niego nie powinno być zaliczane; o Jokerze jako idei przypominającym Arthur Fleck z filmu Todda Phillipsa i o naszych ulubionych wersjach Jokerów.