Obraz artykułu Trzydzieści pięć lat po debiucie Freddy'ego Kruegera

Trzydzieści pięć lat po debiucie Freddy'ego Kruegera

16 listopada 1984 roku pierwsza część "Koszmaru z ulicy Wiązów" (lub - jak na kasecie VHS czytał Tomasz Knapik - "z ulicy Wiązowej") trafiła na ekrany amerykańskich kin. Dzisiaj może się wydawać, że to po prostu jeden z wielu slasherów, ale w kolejnym odcinku podcastu Nightslime przypominamy, dlaczego wizja Wesa Cravena była unikalna i po dziś dzień wyróżnia się na tle konkurencji.

Najbardziej rozgadany z wszystkich slasherowych zabójców wbrew swojej legendzie zaczynał jako postać dość małomówna, a w filmie z 1984 roku na ekranie gości przez zaledwie siedem minut. O jego debiucie, ale także o ewolucji we Freddy'ego, którego dzisiaj wszyscy doskonale znamy, a także o najmroczniejszych i niechwalebnych epizodach jego kariery opowiadają William Malcolm i Jarek Kowal.

 


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce