Obywatel Jones nie jest postacią fikcyjną. Gareth Jones istniał naprawdę, naprawdę nagłośnił temat Hołodomoru wbrew woli wielu wysoko postawionych osób i naprawdę zapłacił za to najwyższą cenę. Agnieszka Holland wiernie odtwarza jego losy, a jednocześnie nadaje im charakteru uniwersalnego, przypominając, jak łatwe jest manipulowanie informacjami udostępnianymi opinii publicznej.
Gareth Jones (znakomita rola Jamesa Nortona) ma przeciw sobie właściwie wszystkich - od wroga najbardziej oczywistego, czyli Związku Radzieckiego przez nadużywającego autorytetu i czerpiącego materialne korzyści z głoszenia nieprawdy dziennikarza (również świetny Peter Sarsgaard) aż po przedstawicieli rządu własnego kraju, dla których niewiedza o fatalnych wydarzeniach na Ukrainie jest wygodniejsza. Pojedynki Dawida z Goliatem to zazwyczaj romantyczne opowieści rodem z Hollywood i chociaż "Obywatel Jones" grawituje ku temu stereotypowi, Holland skutecznie wzbrania się przed nim, minimalizując patos i bohaterstwo. Czuć to najwyraźniej w najokrutniejszych scenach, gdzie zamiast sięgania po artystyczne zasoby dziesiątej muzy, reżyserka stawia na surowość i brutalność. Zwłoki przerzucane są jak śmieci, opuszczone dzieci traktowane jakby już nie żyły, a kanibalizm odraża tym, że wygląda na coś zwykłego i oczywistego.
Dodatkowym środkiem narracyjnym jest wprowadzenie postaci George'a Orwella (Joseph Mawle), który faktycznie pod wpływem relacji Garetha Jonesa stworzył "Folwark zwierzęcy". Dzisiaj to bardzo często cytowany autor, a wielu politykom zarzuca się, że jego "Rok 1984" potraktowali jak instrukcję obsługi, a nie przestrogę. Od czasu do czasu Holland pozwala mu opowiadać tę historię, rzucić jakimś znanym cytatem pokroju: Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych i wzmocnić przekaz swoim autorytetem. Niekiedy zamiast intrygować, staje się to zbyt dosłowne, ale trudno nie odnieść wrażenie, że tym razem reżyserka rezygnuje z charakterystycznych dla jej twórczości rozważań na temat granic dobra i zła. W "Obywatelu Jonesie" jest pewna swojego osądu moralnego i podkreśla to na wszelkie dostępne sposoby.
Odezwa Agnieszki Holland może być inspirująca, może dodawać odwagi do szukania prawdy i walczenia z fałszywymi informacjami, co bardzo łatwo da się przetłumaczyć na współczesność. Nie oznacza to bynajmniej, że wszyscy powinniśmy stawiać na szali własne życia wzorem obywatela Jonesa, wystarczy, że wyrobimy w sobie nawyk domniemania, podważania i weryfikowania tego, co komunikują media. To przekaz oczywisty i banalny, a forma aż zanadto hollywoodzka, ale może dzięki temu Holland nie będzie przekonywać jedynie już przekonanych, a zamiast tego zmusi do refleksji kogoś, kto dotąd na ten problem nie zwracał uwagi.
Obywatel Jones
Polska/Ukraina/Wielka Brytania, 2019
Film Produkcja
Reżyseria: Agnieszka Holland
Obsada: James Norton, Vanessa Kirby, Peter Sarsgaard