Trzydziestopięciolecie "C.H.U.D."

"C.H.U.D." uchodzi za film kultowy i ma ku temu predyspozycje - jest szlam, są zombie-podobne istoty, jest nawet ciekawa historia zakulisowa o tym, jak Robert Englund odrzucił jedną z ról na rzecz debiutu pod nazwiskiem Freddy Kruger. Czy jednak faktycznie jest to film, który powinien być znany każdemu fanowi kina klasy B?

Podziel się

31 sierpnia przypada trzydziestopięciolecie "C.H.U.D.", na tę okazję w kolejnym odcinku podcastu Nightslime William Malcolm i Jarek Kowal opowiadamy o związkach filmu Douglasa Cheeka (niczego więcej nie wyreżyserował) z "Kevin sam w domu" i "To my", o bardzo nieudanym sequelu (w tym roku trzydziestolecie), o bardzo udanej ścieżce dźwiękowej, a także próbujemy uplasować ten niskobudżetowy horror gdzieś pomiędzy innymi produkcjami tej kategorii.