Obraz artykułu Najlepsze występy Reeperbahn Festival 2018

Najlepsze występy Reeperbahn Festival 2018

Reeperbahn Festival to jeden z największych i najbardziej znanych festiwali showcase'owych w Europie. Podczas tych czterech dni bookerzy i promotorzy z całej Europy spotykają się, by zobaczyć nowe, obiecujące zespoły i zdecydować, które z nich zagrają na letnich festiwalach w 2019 roku.

Reeperbahn jest niesamowitą okazją dla zespołów, żeby zostać zauważonym, a dla przedstawicieli branży, żeby wyłapać wschodzące gwiazdy. Z kolei dla pozostałych uczestników festiwalu - którzy nie koniecznie jadą tam po to, aby robić deale - to znakomita okazja do poszerzenia liczby nowości na playliście, połączona także ze sportem, bo trzeba biegać z jednego klubu do drugiego, po to tylko, aby zdążyć na trzy ostatnie kawałki świetnie zapowiadającego się artysty.

Rysunek Edysty Krzyżanowskiej. Gitarzysta i perkusista.

 

Podczas tych czterech dni Reeperbahn Festival przebiegłam niezliczone kilometry pomiędzy klubami, po to tylko, aby zdążyć na końcówki koncertów zespołów, o których jeszcze nigdy przedtem nie słyszałam. W ten sposób zobaczyłam przeszło trzydzieści występów i jest to tylko ułamek z całości, bo nie sposób było zobaczyć wszystkiego, a każdy napotkany znajomy rekomendował jeszcze coś innego, z czego zbierała się potężna lista. Podobno liczba siedem jest szczęśliwa, więc oto moja szczęśliwa siódemka występów tegorocznego Reeperbahn Festival.

Rysunek Edysty Krzyżanowskiej. Wokalista.

NEØV

Widziałam to fińskie trio dwa razy w ciągu jednego dnia i oba występy różniły się od siebie. Pierwszy w dusznym SkyBarze klubu Molotow, drugi, akustyczny na Spielbudenplatz. Zespół składający się z braci Neuvonen - Anssi (wokal, gitara) i Samuli (perkusja) oraz Ari Autio (bass) wydał już dwie płyty, a teraz zapowiada kolejną - "Volant". W półgodzinnym występie muzycy zaprezentowali swoje najbardziej znane utwory ze starszych płyt, a także ostatnio wydany singiel - "Elysion" - promujący nowe wydawnictwo. Finlandczycy tworzą rozmarzoną muzykę, w której jest dużo miejsca i która nie jest przesycona nadmierną ilością zbędnych efektów. Jest prosta i doskonale oddaje piękno fińskiej natury ujętej w teledysku do "Elysion".

Stereo Honey

Muzycznie poruszamy się w podobnych klimatach, co poprzedni zespół, ale jest tu więcej miejsca na mocniejsze uderzenia i żywsze tempo. Na pierwszy plan wysuwa się charakterystyczny wokal, który wzrasta i opada wraz z budowanymi przez zespół emocjami. Może klub Kaiserkeller nie miał rewelacyjnej akustyki, ale londyńczycy poradzili sobie dobrze, a publiczność przez kilka kolejne dni nuciła "What Makes a Man" i "Don't Speak". Ja czekam z niecierpliwością na koncert w Polsce

The Ninth Wave

To zespół z Glasgow charakteryzujący się brzmieniem czerpiącym z lat 80. Jeśli widzieliście HMLTD na Soundrive Festival w tym roku i spodobało się wam, to The Ninth Wave także przypadnie wam do gustu. Członkowie zespołu wyróżniają się ubiorem i makijażem, i jest to dla nich coś naturalnego, odzwierciedlającego graną przez nich muzykę. Do tej pory wydali dwie EP-ki, a 7 września ukazał się nowy singiel - "A Wave Goodbye to the People Who Said I'd Win", słuchając którego odnosi się wrażenie, że pochodzi z pierwszego albumu White Lies. W Molotowie spotkali się z żywą reakcją publiczności.

Ecca Vandal

Aby zobaczyć Ecce Vandal, musiałam wyjść w połowie show Muse (których pojawienie się na Reeperbahn było wielką niespodzianką), ale było warto! Nie wiedziałam, czego się spodziewać, choć wcześniej słyszałam jeden kawałek zespołu. Mimo że sala nie była wypełniona na ścisk, to wydarzenia pod sceną przerosły mnie i pochłonęły do reszty. Muzyka Ecca Vandal to połączenie punka, ciężkiej muzyki z synth-popem, co razem daje mieszankę imprezowych hitów, do których można skakać i rzucać włosami we wszystkie strony, aż rozboli was kark. Mnie bolał dnia następnego.

Keir

Wiedziałam, że występ Keir będzie spektakularny. Na dziesięć minut przed początkiem koncertu w Imperial Theater kolejka miała już dobre czterdzieści metrów, a do środka dostali się tylko nieliczni. To był dla mnie drugi występ Keir w tym roku i po raz kolejny brytyjski artysta pokazał, że umie robić show, a przy tym od strony muzycznej nie można mu nic zarzucić. Mocny wokal wzbogacony jest charyzmatyczną postawę na scenie, w  której jednocześnie widać szczerość i skromność, co dodatkowo chwyta publiczność za serca. I jak tu nie kochać Keir?

Boy Azooga

Powstanie tego zespołu jest o tyle ciekawe, że muzykę na pierwszy album nagrali tylko wokalista Davey Newington oraz jego ojciec, a całość miała się ukazać jedynie na SoundCloudzie. Od tego pomysłu odwiódł Newingtona producent - Eddie El Shakarchie, który zaproponował zarejestrowanie materiału z jego wsparciem i tak właśnie powstał krążek "1, 2, Kung Fu!". Jak w przypadku większości występów na Reeperbahn Festival, podczas trzydziestu minut koncertu nie można usłyszeć wszystkiego, a jedynie wystarczającą ilość, by zdecydować, czy coś ci się podoba, czy nie. Boy Azooga był właśnie jednym z tych, których muzykę można pokochać od pierwszego utworu. Disco-rockowe kawałki od razu porywały do tańca, a ich różnorodność nie pozwalała słuchaczowi znudzić się, dzięki czemu z każdym nowym utworem publiczność była zaskakiwana unikalnym brzmieniem.

Askjell Solbrand

Na ten koncert poszłam z przypadku, nie miałam go na swojej liście. Askjell Solbrand jest pianistą z Bergen, który komponuje i zajmuje się produkcją dla takich artystów, jak Sigrid czy Aurora, a jego występ z własnym zespołem w Hamburgu to dopiero drugie wyjście na scenę tego projektu. Muzyka, jaką tworzy jest połączeniem elektroniki i perkusji ze współczesnym, neo-klasycznym brzmieniem fortepianu przywodzącym na myśl Chopina i Debussy'ego.

Rysunek Edysty Krzyżanowskiej. Widok sceny.

To tylko ułamek tego, co działo się między 19 a 22 września w Hamburgu. Koniecznie sprawdźcie jeszcze Faces On TV, Naked Cameo, Hollow Coves, Be Charlotte, Nelson Can, Fil Bo Riva, Soleima i Tamino, których możecie znaleźć na specjalnej playliście festiwalu Reeperbahn Festival 2018 na Spotify.

 

Rysunki: Edyta Krzyżanowska


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce