Obraz artykułu Laikamorí: Pierwszy album nagraliśmy na smartphonie, drugi na iPadzie

Laikamorí: Pierwszy album nagraliśmy na smartphonie, drugi na iPadzie

Muzyka peruwiańskiego Laikamorí oscyluje na granicy ethereal wave'u, psychodelii i eksperymentalnej elektroniki, ale nie tylko sfera dźwiękowa ma dla duetu ogromne znaczenie - równie istotny jest element wizualny, inspirowany przede wszystkim fotografią.

W tym roku mija dziesięć lat, odkąd Laikamorí rozpoczął działalność, a jego tożsamość i cechy charakterystyczne doskonale oddaje zwłaszcza ubiegłoroczny album "△△△". Są w nim specyficzna tęsknota i melancholia, na wpół senny nastrój, tajemniczość i surrealizm. Źródła tego kolażu zdradza Q&A z połową duetu.

Rozmowa z Soundrive

Nie zajmowałbym się muzyką, gdyby nie wpływ MTV we wczesnych latach dwutysięcznych. Kluczowym momentem było dla mnie odkrycie zespołów, które zmieniły moje spojrzenie na to, co jesteśmy w stanie przekazać za pomocą muzyki i jaką moc to za sobą niesie, na przykład Nirvany.

Zanim zajmowałem się muzyką, byłem po prostu dzieciakiem chodzącym do szkoły.
 

Moja ulubiona muzyka z dzieciństwa to Korn i album "Issues" - czasami rysowałem okładkę podczas lekcji sztuki i nosiłem koszulkę z nią. Kiedy byłem jeszcze młodszy, uwielbiałem meksykańską ikonę, Juana Gabriela.

Moja ulubiona muzyka z ostatnich miesięcy to najnowszy album Moor Mother - "The Great Bailout", a poza tym Caterina Barbieri i Alessandro Cortini.  

 

Moi ulubieni artyści niezwiązani z muzyką to... W tej chwili przychodzą mi do głowy Lieko Shiga [japońska fotografka], Daidō Moriyama [japoński fotograf], Jorge Eielson [peruwiański artysta wizualny] i Haruki Murakami.

 

We współczesnej muzyce najbardziej lubię wpływ nowych technologii, za sprawą których tworzenie muzyki jest bardziej zdemokratyzowane. Każdy może teraz zajmować się muzyką, co miało bezpośredni wpływ na działalność Laikamorí - pierwszy album powstał na smartphonie, drugi na iPadzie.

 

We współczesnej muzyce najbardziej nie lubię tego, że muzycy muszą sami wszystkim się zajmować. Muzyka jest obecnie niewielką częścią całej tej pracy. Możesz być znakomitym muzykiem, ale jeżeli jesteś kiepski w marketingu i promocji, a zwłaszcza jeśli nie jesteś ekstrawertykiem i nie zadajesz się z profesjonalistami z branży, pozostaniesz nieistotny.

5 płyt: Laikamorí

 

Najbardziej w koncertach lubię możliwość tworzenia pochłaniającej atmosfery za pomocą świateł, dymu, dźwięków i samego występu, zapewnianie publiczności doświadczeń przypominających teatr.

 

Nasza muzyka jest porównywana do muzyki, która wprowadza w stan wiecznego snu, dzięki czemu wypływa z nas wszystko, co pochodzi z podświadomości.

 

Gdybym mógł sprawić, że jeden z utworów innego artysty stałby się mój, byłby to "Cumbia de los Pajaritos" Los Mirlos.

W wolnym czasie lubię chodzić na koncerty i zajmować się fotografią - od robienia zdjęć po wywoływanie ich i drukowanie.

 

Mój ulubiony cytat to: Problemem nie jest to, że ludzie pamiętają poprzez fotografie, lecz to, że zapamiętują wyłącznie fotografie - Susan Sontag z "O fotografii".

 

Gdybym w dorosłym życiu wciąż mógł robić coś, co robiłem w dzieciństwie, miałbym takie samo poczucie czasu - wszystko było nowe, więc wszystko wydawało się trwać wieki, kiedy mózg kreował nowe doświadczenia.

 

W dzisiejszym świecie najgorszy jest wzrost prawicowych i faszystowskich idei.

 

Polska kojarzy mi się z zapomnianym planem filmu "Lista Schindlera" w odludnym miejscu w lasach blisko Krakowa, gdzie byliśmy przy okazji koncertu w 2021 roku i zrobiliśmy serię zdjęć.

 


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce