Obraz artykułu Dry Socket: Nic nie może się równać z graniem koncertów

Dry Socket: Nic nie może się równać z graniem koncertów

Pochodzące z miasta Portland w stanie Oregon Dry Socket powstało na fundamencie wspólnego uwielbienia do takich zespołów, jak Tear it Up, Kill Your Idols i Paint It Black, ale zespół szybko odnalazł własne brzmienie, czego doskonałe dowody to dwa tegoroczne wydawnictwa - album "Sorry For Your Loss" oraz split z Body Farm.

Mówią, że gniew przychodzi wraz ze smutkiem, a ten album jest moim gniewem - tak o "Sorry For Your Loss" opowiadała wokalistka Danielle Allen, a nasze Q&A zdradza, jakie jeszcze inspiracje i doświadczenia stoją za tym zespołem.

Rozmowa z Soundrive [Geoff]

Nie zajmowałbym się muzyką, gdyby nie - poza rodzicami - mój nauczyciel muzyki między piątą a ósmą klasą, miał na mnie największy wpływ. Myślę, że od najmłodszych lat chciałem grać muzykę, ale zajęło mi sporo czasu zorientowanie się, czym właściwie muzyka jest. Pomógł mi sprawić, że muzyka stała się zabawą i wywarł na mnie bardzo pozytywny wpływ. Stworzył do tego atmosferę, w której uczniowie czuli, że mogą lubić i tworzyć muzykę inną od tej, jaka była jego ulubioną.

Moja ulubiona muzyka z dzieciństwa to... Zanim dowiedziałem się o istnieniu muzyki undergroundowej, moimi ulubionymi zespołami były The Offspring, Nirvana, Weezer i Green Day. A przez całe gimnazjum i liceum najlepsze było zdecydowanie AFI.

Moja ulubiona muzyka z ostatnich miesięcy to Planet on a Chain, The Chisel, Blight Future i Xiao.


Moi ulubieni artyści niezwiązani z muzyką to Werner Herzog i Haruki Murakami.

We współczesnej muzyce najbardziej lubię, kiedy sprawia wrażenie szczerej.

 

Najbardziej w koncertach lubię po prostu grać. Nic nie może się równać z uczuciem, jakie masz wtedy, gdy jesteś zamknięty w jednym pomieszczeniu z ekipą z zespołu i świetnie idzie wam granie któregoś z kawałków. Jest jeszcze lepiej, kiedy inne osoby w tej samej sali podchwycą identyczny nastrój.

Gdybym mógł sprawić, że jeden z utworów innego artysty stałby się mój, byłby to "Black Sails".

W wolnym czasie lubię oglądać i grać w hokeja, oglądać filmy i jeździć na wycieczki.

Mój ulubiony cytat to: Wykończysz mnie, Smalls [z filmu "Amatorzy sportu" z 1993 roku].

Gdybym w dorosłym życiu wciąż mógł robić coś, co robiłem w dzieciństwie, żyłbym bez bólu.

Polska kojarzy mi się z ludźmi rozmawiającymi o Dyngus Day [śmigus-dyngus] w Buffalo i z chodzeniem na polski festiwal w Portland.

Rozmowa z Soundrive [Zoe]

Moja ulubiona muzyka z dzieciństwa to... Mój tata był prezenterem radiowym, więc wszyscy jego ulubieńcy fascynowali mnie - Peter Gabriel, Genesis, Neil Young, Devo.

Moja ulubiona muzyka z ostatnich miesięcy to Magnolia Electric Co, NoFX, The Replacements, John Sharkey III.

Moi ulubieni artyści niezwiązani z muzyką to Edward Hopper [amerykański malarz, grafik i ilustrator], Nick Blinko [brytyjski rysownik, a także muzyk Rudimentary Peni] i Holly Richwine [artystka interdyscyplinarna].

We współczesnej muzyce najbardziej lubię postępowych, zaangażowanych artystów, którzy potrafią doceniać siebie.

Najbardziej w koncertach lubię poczucie wspólnoty i zaangażowanie we wspieraniu siebie nawzajem. Słyszenie od każdej osoby, co jest dla niej ważne i dostrzeganie, co przynosi ludziom radość.

 

Gdybym mogła sprawić, że jeden z utworów innego artysty stałby się mój, byłby to każdy z pierwszego i drugiego albumu Danziga.

W wolnym czasie lubię czytać, naprawiać różne rzeczy i układać puzzle.

Mój ulubiony cytat to: Za szybko, młody [z filmu "Szybcy i wściekli"].

Gdybym w dorosłym życiu wciąż mogła robić coś, co robiłam w dzieciństwie, nie miałabym pracy.

Rozmowa z Soundrive [Dani]

Moja ulubiona muzyka z dzieciństwa to kaseta, na której koty wymiaukiwały różne popowe piosenki. Mój pierwszy muzyczny zakup w bardzo młodym wieku.

Moja ulubiona muzyka z ostatnich miesięcy to Misery Whip z Maine, Destiny Bond, Fashion Change i Bad Image.
 

We współczesnej muzyce najbardziej lubię... W tym momencie trzymam się głównie takiej muzyki, która oferuje różnorodność w zakresie tego, kto ją gra. Muzyki, która ma coś do powiedzenia albo takiej, która sprawia, że ​​czuję się szczęśliwa.

Najbardziej w koncertach lubię folgowanie sobie i poczucie obecności na świecie, w którym jest to coraz trudniejsze.

 

Nasza muzyka jest porównywana do każdego hardcore'owego zespołu, w którym za mikrofonem stoi kobieta.


W wolnym czasie lubię czytać, przebywać z przyjaciółmi, wędrować i obozować, podróżować i zajmować się innymi hobby, na których mój cierpiący na ADHD mózg akurat się zafiksował.

 

Mój ulubiony cytat to: Żadnych wieszaków drucianych, nigdy! [z filmu "Najdroższa mamusia"].

 

Gdybym w dorosłym życiu wciąż mogła robić coś, co robiłam w dzieciństwie, wybrałabym to samo, co Zoe i Geoff.

 

W dzisiejszym świecie najgorszy jest kompletny brak empatii w stosunku do innych ludzi.

 


fot. Shawn Robbins


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce