Obraz artykułu Tough Age: Piętnaście minut na scenie sprawia tyle radości, że oddałbym za nie rok życia

Tough Age: Piętnaście minut na scenie sprawia tyle radości, że oddałbym za nie rok życia

Po dziesięciu latach działalności kanadyjski Tough Age opublikował dziesięć nowych utworów na tegorocznym albumie "Waiting Here" i nie ma wątpliwości co do tego, że im dłużej zespół istnieje, tym bardziej przebojowo i luzacko brzmi.

Brzmienie gitar oscylujące pomiędzy jangle popem a surf rockiem; pop-rockowe beaty, slackerski wokal - beztroska i otucha emanują od każdego z nowych kawałków ekipy z Vancouver. Każdy, komu bliskie są Duster, Guided by Voices, Big Star czy nawet wczesne The Beatles powinien znaleźć tutaj coś dla siebie.

Rozmowa z Soundrive [Jarrett Samson - wokalista i gitarzysta]

Nie zajmowałbym się muzyką, gdyby nie mój przyjaciel Patrick, który tworzy muzykę jako Gal Gracen. Wrócił ze szkoły w Anglii i powiedział: Mam występ, potrzebuję zespołu, ty będziesz grał na basie i tak to wyszło.

Zanim zajmowałem się muzyką, pracowałem w wypożyczalni wideo. Nie wiem, czy jestem obecnie muzykiem. Zawsze pracowałem na pełen etat, jednocześnie grając muzykę. Jestem również dyrektorem komiksowego festiwalu [Vancouver Comic Arts Festival]. Życie jest skomplikowane.
 

Moja ulubiona muzyka z dzieciństwa to Matthew Sweet, R.E.M. i być może prowadziłem fanowską stronę Harvey Danger na początkach internetu. Być może.
 

Moja ulubiona muzyka z ostatnich miesięcy to "Migration Music" Feeling Figures, "Snowblower" Green Tea, "Dead Meat" The Tubs - album roku. Poza tym Colored Lights, Famous Mammals, Chain Whip, Reds Pinks & Purples, Devours, Sweeping Promises, Blues Lawyer, CV Vision, Masahiro Takahashi... mógłbym tak jeszcze długo. Muzyka jest dobra.

 

Moi ulubieni artyści niezwiązani z muzyką to Patrick Kyle [artysta wizualny], Tommi Parrish [autorka komiksów i malarka], Yuichi Yokoyama [mangaka], Karen Shangguan [autorka komiksów], Connor Willumsen [autor komiksów], Adam De Souza [autor komiksów], Cole Pauls [autor komiksów], Eunice Luk [artystka wizualna], Graeme Patterson [artysta wizualny], Whess Harman [artyści wizualni], Shary Boyle [artystka wizualna], Alicia Nauta [artystka wizualna], Ginette Lapalme [artysta wizualny], Hong Sang-soo [reżyser znany między innymi z filmu "Teraz dobrze, wtedy źle"].

 

We współczesnej muzyce najbardziej lubię autentyczność. Nie jestem ze szczególnością oddany tylko jednemu gatunkowi. Great Sounds Great, Good Sounds Good, So-so Sounds So-so, Bad Sounds Bad, Rotten Sounds Rotten [nawiązanie do tytułu EP-ki nowozelandzkiego The Clean].

 

We współczesnej muzyce najbardziej nie lubię spłaszczającej wszystko muzyki popularnej rozciągającej się na niszowe gatunki, monokultury. Ciągłej autopromocji. Zespołów, które nie grają z lokalnymi, otwierającymi kapelami i zapominającymi, skąd pochodzą. Lizania butów. Oddania tylko jednemu gatunkowi muzycznemu, co sprawia, że kiedy oglądasz jakiś zespołów, od razu wiesz, że jego członkowie słuchają wyłącznie dokładnie takiej muzyki, jaką sami grają.

Najbardziej w koncertach lubię granie z zespołami, które lubię i z przyjaciółmi, których lubię. Granie na żywo zawsze jest dobre i trzeba pamiętać, że jest warte całego tego syfu dookoła pokroju rozstawiania się w klubie o godzinie piętnastej i czekania na opóźniony soundcheck czy jedzenia batoników Clif ze stacji benzynowej na obiad. Te piętnaście-trzydzieści minut na scenie i tak sprawia tyle radości, że oddałbym za nie rok życia.

 

Nasza muzyka jest porównywana do czegokolwiek, co umieszczę w najnowszej informacji prasowej. Później czytam zdania pokroju: Nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że tym razem słyszę tam odrobinę wpływów Yo La Tengo...

 

Gdybym mógł sprawić, że jeden z utworów innego artysty stałby się mój, byłby to "Crush" Tall Dwarfs albo "Elephant Candy" The Fun & Games.

 

W wolnym czasie lubię brać na siebie więcej i więcej, dzięki czemu nie mam ani chwili wolnej. Lubię też chodzić na spacery w ogrodzie.

 

Mój ulubiony cytat to: Play the game of soccer z "Home Movies" [serial animowany emitowany w latach 1999-2004], co stało się sygnałem używanym pomiędzy mną a moim przyjacielem Kevinem do robienia czegokolwiek. Jest też wpisane w groove pierwszego albumu Tough Age.

 

Gdybym w dorosłym życiu wciąż mógł robić coś, co robiłem w dzieciństwie, żyłbym bez utrudnień, mimo dwóch godzin snu.

 

W dzisiejszym świecie najgorsze jest... Jest tego tak wiele! Jak wybrać spośród tych wszystkich dużych tematów? Zamiast tego pozostanę w strefie drobnych narzekań i powiem, że niezdejmowanie plecaka w autobusie.

 

Polska kojarzy mi się z moim sąsiedztwem, kiedy mieszkałem w Roncesvalles - to centrum polskiej społeczności w Toronto. Bardzo podobało mi się życie w tym miejscu.

 


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce