Obraz artykułu Konsensus - "Life Depraved"

Konsensus - "Life Depraved"

65%

Pandemia COVID-19 obrodziła w wiele projektów pozwalających artystom wciąż wyrażać siebie, tworzyć nowe materiały, uzupełnić braki na koncie, którego stan systematycznie topniał albo po prostu zabijać nudę. Później, wraz z zażegnaniem światowego kryzysu, lwia część założonych wówczas składów umarła śmiercią naturalną, ale nie wszystkie.

Grecki Konsensus to jednoosobowy projekt stworzony podczas covidowego lockdownu przez Achillesa Michaela, Ateńczyka, który miał jedno założenie - grać maksymalnie staroświecki grindcore. O ile początkowy plan udało mu się całkowicie zrealizować, o tyle debiutancki album "Life Deprived" nie jest wolny ani od dodatkowych zalet, ani od mankamentów.

 

Od początku z łatwością można było wskazać zespoły, które inspirowały Greka - przede wszystkim Terrorizer i Extreme Noise Terror. Przeplatanie punkowych szablonów opartych na perkusyjnym d-beacie oraz agresywnych partii podszytych blastami stanowi trzon materiału. Uderza też konsekwencja, momentami aż zakrawająca na przesadę. Większość tego dziewiętnastominutowego materiału to żonglerka w miarę stałymi, sprawdzonymi zagrywkami. Słucha się tego przyjemnie, ale Konsensus z początku nie zaskakuje absolutnie niczym, jakby w myśl zasady "lepsze jest wrogiem dobrego". Nie znaczy to, że Achilles Michael poszedł na łatwiznę - riffy i ich układ zostały dość dobrze przemyślane, jakby starano się wycisnąć jak najwięcej ze sprawdzonej formuły. Nie można oprzeć się wrażeniu, że muzyk z Hellady nie tylko zna na wylot albumy grindcore'owych prekursorów, ale przede wszystkim czuje oraz rozumie tę muzykę.

 

Końcówka albumu zauważalnie łamie konsekwencję, wprowadzając niespodziewane sample i bardziej industrialne inspiracje. To zaskakujące odbicie okazuje się strzałem w dziesiątkę - nie tylko pozwala zastanawiać się nad dalszym kierunkiem rozwoju projektu, ale także przełamuje rutynę dosłownie chwilę przed tym, zanim album zacząłby nużyć. Wciąż słychać, że to bardziej nieśmiały skok w bok, ale może wskazywać na pewną tendencję w rozwoju projektu i kto wie, może dalsze pójście tą drogą nie byłoby złym pomysłem?

 

Konsensus cierpi na kilka bolączek typowych dla jednoosobowych projektów. Pomimo dobrego wykonania, kilkukrotnie zastanawiam się, jak brzmiałby ten materiał, gdyby w nagraniach wziął udział jeszcze inny muzyk. "Life Depraved" wyraźnie odzwierciedla styl jednego człowieka, ale jednocześnie eksponuje związane z tym ograniczenia. Przede wszystkim Grekowi przydałby się żywy perkusista, bo tak przesadnie zagęszczony i pozbawiony organicznego podejścia automat zdecydowanie należy traktować jako poważną wadę. Warto byłoby też popracować nad urozmaiceniem partii wokalnych - o ile ryk wypada dobrze (i zaskakująco przypomina Jasona Nethertona z Misery Index), o tyle w perspektywie całości materiału razi jednostajnością. Zdaję sobie sprawę z tego, że tworzenie aranży wokalnych jest ciężkim zadaniem, ale na zbyt mocno postawiono nacisk na używanie bezpiecznych rozwiązań. Wyraźnie frazowane wokale nie przebijają warstwy muzycznej i czuć, że czegoś tu po prostu brakuje.

 

Debiutancki album Konsensusu to pokazanie jego potencjału. Mam kilka zarzutów do tego materiału, w tym parę bardzo poważnych, ale to dobra płyta, choć zauważalnie zamknięta w pułapce własnych ograniczeń. Z łatwością można jednak uwierzyć, że ten jednoosobowy projekt z Aten w przyszłości rozwinie skrzydła. Grek egzamin ze znajomości klasyków gatunku zdał na piątkę z plusem, ale wciąż brakuje pracy nad własną tożsamością i uzupełnienia mniejszych lub większych braków. To chyba największa zaleta "Life Deprived" - materiał nie tyle pokazuje, gdzie obecnie znajduje się Konsensus, ale przede wszystkim nakreśla to, gdzie może znaleźć się za parę lat.


Helldog Records/Throne of Lies /Urban Noise/2023



Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce