Obraz artykułu Cheerbleederz: Nie lubię, kiedy w muzyce nie podejmuje się ryzyka

Cheerbleederz: Nie lubię, kiedy w muzyce nie podejmuje się ryzyka

Punkrockowa wściekłość, indie-popowa łagodność i tak przebojowe refreny, że trudno usiedzieć przy nich w miejscu - tak pokrótce można opisać brzmienie londyńskiego tria Cheerbleederz, które pod koniec lipca wydało debiutancki album - "Even In Jest".

Soph, Kathryn i Phoebe założyły zespół kilka lat temu, a w 2020 roku zadebiutowały EP-ką "Lobotomy". Dwa lata wystarczyły jednak, by z łagodniejszych, przywodzących na myśl Julien Baker kawałków wycisnąć jeszcze więcej emocji; a w agresywniejszych, zahaczających o punk rock zaatakować ze zdwojoną siłą.

Rozmowa z Soundrive (Phoebe Cross - perkusja/wokal)

Nie zajmowałabym się muzyką, gdyby nie mój tata, który zachęcał mnie, żebym grała na perkusji.

Zanim zajmowałam się muzyką, byłam... Właściwie to od zawsze zajmuję się muzyką w wolnym czasie, a poza nią jestem zapracowanym człowiekiem z robotą, jak każda inna.
 

Moja ulubiona muzyka z dzieciństwa to Björk.

 

Moja ulubiona muzyka z ostatnich miesięcy to Tyler, The Creator.

 

Moi ulubieni artyści niezwiązani z muzyką to Helen Frankenthaler - uwielbiam jej kolory [amerykańska malarka] i mój przyjaciel, Jono Ganz [ilustrator].

 

We współczesnej muzyce najbardziej lubię różnorodność, ekspresję i oglądanie najważniejszych wydarzeń z Glastonbury w telewizji.

 

We współczesnej muzyce najbardziej nie lubię niepodejmowania ryzyka.
 

Najbardziej w koncertach lubię to, że tak naprawdę nigdy nie da się zobaczyć tego samego koncertu dwa razy.

 

Nasza muzyka jest porównywana do delikatnego, starannie wykonanego indie... Trochę jak Phoebe Bridgers, ale bardziej podchmielona.

Gdybym mogła sprawić, że jeden z utworów innego artysty stałby się mój, byłoby to "Masterpiece" Big Thief.

 

W wolnym czasie lubię głaskać koty na ulicy.

 

Mój ulubiony cytat pochodzi z autobiografii Flea [basisty Red Hot Chili Peppers], którą niedawno przeczytałam: Największą winę ludzkości ponoszą te osoby, które są przekonane, że ich wizja tego, co jest prawdziwe stanowi jedyną prawdę.

 

Gdybym w dorosłym życiu wciąż mogła robić coś, co robiłam w dzieciństwie, grałabym w piłkę nożną w parku... Nie robiłam tego od dawna.

 

W dzisiejszym świecie najgorszy jest brak współczucia i to, jak mocno pieniądze trzymają nas wszystkich za gardła.

 

Polska kojarzy mi się z niesamowicie różnorodną przyrodą.

 


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce