Obraz artykułu Fulci. Giallo, death metal i syntezatory

Fulci. Giallo, death metal i syntezatory

Lucio Fulci był jedną z najwybitniejszych postaci giallo, włoskiego horroru czy kina postapokaliptycznego w latach 70. i 80. "Hotel siedmiu bram", "Dom przy cmentarzu", "Wojownicy roku 2072", "Zombie pożeracze mięsa" czy "Głosy z zaświatów" to jego najpopularniejsze tytuły, a ostatni z nich posłużył deathmetalowemu Fulci z Caserty za główną inspirację przy nagraniu trzeciego albumu - "Exhumed Information".

Włoski zespół czerpie z przeszłości nie tylko w zakresie inspiracji filmowych, ale również muzycznych - w ich brzmieniu z jednej strony można odnaleźć naleciałości z pierwszych albumów Cannibal Corpse, Obituary czy Bolt Thrower, z drugiej bardziej nastrojową aurę rodem ze ścieżek dźwiękowych Fabio Frizziego, Goblin czy Johna Carpetnera. Co ciekawe, Fulci nie próbuje połączyć ciężkich riffów z ponurym brzmieniem syntezatora - nowy album został podzielony dokładnie na pół, ukazując dwa skrajnie odmienne oblicza tej samej ekipy.

Rozmowa z Soundrive (Domenico Diego - gitara, syntezator)

Nie zajmowałbym się muzyką, gdyby w moim życiu nie pojawił się heavy metal.

 

Zanim zajmowałem się muzyką, byłem niczym!

 

Moja ulubiona muzyka z dzieciństwa to muzyka, która sprawiała, że machałem głową i zaczynałem moshować.

 

Moja ulubiona muzyka z ostatnich miesięcy to Messa, włoski doomowy zespół.

 

Mój ulubiony artysta niezwiązany z muzyką to Luigi Ghirri, fotograf.

 

We współczesnej muzyce najbardziej lubię łączenie stylów.

 

We współczesnej muzyce najbardziej nie lubię niewspółczesnej muzyki.

Najbardziej w koncertach lubię ludzi, którzy dodają energii naszym występom.

 

Nasza muzyka jest porównywana do idealnej ścieżki dźwiękowej do halloweenowej nocy.

 

Gdybym mógł sprawić, że jeden z utworów innego artysty stałby się mój, byłoby to "Nothing Is Not" Morbid Angel.

 

W wolnym czasie lubię oglądać filmy.

 

Mój ulubiony cytat z filmu to: To ten z napisem Bad Mother Fucker z "Pulp Fiction".

 

Gdybym w dorosłym życiu wciąż mógł robić coś, co robiłem w dzieciństwie, nie pracowałbym.

 

W dzisiejszym świecie najgorsi jesteśmy my.

 

Polska kojarzy mi się z Vaderem i wódką.

 


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce