Błoto - "Kwasy i zasady"

88%

Co powstanie z połączenia kwasu i zasady? W chemii taka reakcja zwana jest zobojętnieniem lub neutralizacją, a w jej wyniku przeważnie otrzymujemy sól i wodę. Proces polega na tym, że dwa silne czynniki zderzając się, wzajemnie redukują swoją moc, tworząc wypadkową o charakterze obojętnym. Po zbyt dużej dawce stresu i zgrzytów taka neutralizacja pod kątem emocjonalnym może nastąpić także w kontekście społeczno-politycznym albo na gruncie relacji międzyludzkich. Do tego drugiego aspektu odnieśli się w tytule swojej trzeciej płyty muzycy Błota.

Podziel się

Kariera wrocławskiego kwartetu - który tworzą Wuja HZG, Cancer G, OlafSaxx i Latarnik, muzycy związani także z EABS - od momentu rozpoczęcia działalności pod koniec kwietnia 2020 roku rozwija się w błyskawicznym tempie. W ciągu roku muzycy Błota wydali trzy płyty pod tym szyldem, a w międzyczasie publikowali także nowe nagrania macierzystej grupy, zyskując uznanie nie tylko dziennikarzy muzycznych i zbierając nominacje do prestiżowych nagród, lecz przede wszystkim trafiając w gusta miłośników muzyki nieoczywistej, poszukujących w czegoś więcej niż gatunkowa przynależność. Efektem ciężkiej pracy są niemal wyprzedawane już na etapie preorderów fizyczne nośniki albumów.

"Kwasy i zasady" to jeszcze jeden świetny i spójny album zespołu, którego po prostu bardzo dobrze się słucha. To muzyka pełna naturalnego luzu, stworzona z potrzeby serca i chęci wspólnej zabawy z brzmieniem, bez zbędnego planowania, ustalania konceptu i dążenia do jak najdokładniejszego dopieszczenia każdego elementu. To żywy organizm, który choć przybiera określone ramy na albumie, zostawia słuchaczom szerokie pole do interpretacji, a muzykom duże możliwości improwizacji - z tą plastyczną formą można eksperymentować podczas występów na żywo. Charakterystyczną energię i szczerość instrumentalnych dialogów pomiędzy poszczególnymi członkami zespołu udało się na tej płycie uchwycić. Pomysł na album narodził się z potrzeby rejestracji sesji studyjnej zarejestrowanej dla Programu Drugiego Polskiego Radia, w ramach akcji "Domówka z Dwójką".

EABS: Szukając wolności w dyscyplinie (podcast)

Album został nagrany w nietypowych warunkach - w studiu Izabeli Skrybant-Dziewiątkowskiej, znanej z legendarnego zespołu Tercet Egzotyczny. Muzycy postawili na minimalizm, rejestrując kompozycje na żywioł, przy użyciu minimalnej liczby mikrofonów i nagrywając je na kasetę magnetofonową. Ten zabieg nadał brzmieniu specyficznego ciepła, idealnie pasującego do zespołowej ekspresji oscylującej na pograniczu jazzowych improwizacji, hiphopowych pętli, trapu i pulsujących rytmów perkusji i basu.

Błoto na "Kwasach i zasadach" udowadnia, że ma własny, niepowtarzalny styl, który z albumu na album konsekwentnie szlifuje i dopieszcza. To dźwięki wprowadzające w trans i zapadające w pamięć. Zdecydowanie więcej w nich niepokoju i tajemniczości niż instrumentalnych popisów i solówek, ta muzyka wchodzi w głowę i zachęca do kołysania się w jej rytm.

W tytułach poszczególnych kompozycji zespół skrywa uniwersalne przesłanie, skłaniając słuchacza do przemyśleń na temat kondycji relacji międzyludzkich, które przenosząc się do sieci, nabierają skrajnego i niepokojącego, trującego charakteru, wobec czego niejednokrotnie potrzebują pewnej "neutralizacji". To odbicie współczesnych czasów przepełnionych brakiem tolerancji, mową nienawiści, agresją, brutalnością i radykalizmem. Ciekawie ten przekaz podkreśla oprawa graficzna albumu, wykonana przez Przemysława Jankowiaka, czyli 1988 - producenta, który współpracował z Robertem Piernikowskim w ramach duetu Syny.

"Kwasy i zasady" to świetna płyta, której powinien posłuchać każdy miłośnik brzmień niebanalnych, niezależnie od tego, czy bliższy jego sercu są metal, jazz, pop czy hip-hop. To płyta uniwersalna, na której każdy znajdzie coś dla siebie.

Astigmatic/2021