Calyx: Granice to niewidzialne, umowne linie

Rozmowa z Soundrive (Garett Cassidy - perkusja)

Nie byłbym muzykiem, gdybym nie odkrył punkowej muzyki. Punk nauczył mnie, że nie musisz wiedzieć, jak się gra na instrumentach, żeby zacząć tworzyć muzykę.

Zanim zostałem muzykiem, byłem tuż przed wejściem w wiek nastoletni i miałem obsesję na punkcie baseballu.

Moja ulubiona muzyka z dzieciństwa to gangsta rap z lat 90.

Moja ulubiona muzyka z ostatnich miesięcy to "Ultra Mono" Idles.

Mój ulubiony artysta niezwiązany z muzyką to Fritz Aragon [malarz, projektant wielu okładek i plakatów punkrockowych zespołów].

We współczesnej muzyce najbardziej lubię możliwości, jakie mają nowe zespoły, żeby dzielić się ze światem swoją muzyką i łatwość, z jaką bookuje się trasy koncertowe.

We współczesnej muzyce najbardziej nie lubię tego, że produkcja niektórych albumów jest zbyt dopracowana.

Najbardziej w koncertach lubię wibracje, jakie odczuwasz w klatce piersiowej, kiedy słyszysz naprawdę głośny zespół.

Gdybym mógł sprawić, że jeden z utworów innego artysty stałby się mój, byłby to... Tak naprawdę nie chciałbym, żeby kogokolwiek utwór innego artysty stał się moim, ale gdybym koniecznie musiał wybierać, byłoby to "Head Above Water" Hall & Oates.

Gdybym mógł zadać mojemu ulubionemu artyście jedno pytanie, zapytałbym Halla i Oatesa, czego nie byliby gotowi zrobić, w nawiązaniu do tekstu "I Can't Go for That (No Can Do)".

Największa mądrość, jaką w życiu usłyszałem to: Odrobina wiedzy zabije cię (John Mutchka).

Gdybym w dorosłym życiu wciąż mógł robić coś, co robiłem w dzieciństwie, pojechałbym na kemping w to samo miejsce, gdzie rodzice zabierali nas kilka razy w roku.

Gdybym mógł zakończyć jeden spór, który dzieli ludzi, przekonałbym ich, że granice to niewidzialne, umowne linie.

Polska kojarzy mi się z pierogami. W Pittsburghu jest duża polska społeczność, pierogi są tutaj naprawdę wielką sprawą. Caitlin i ja pracujemy w tutejszej wegańskiej, polskiej restauracji.

Rozmowa z Soundrive (Jon Ahn - gitara basowa)

Nie byłbym muzykiem, gdyby nie moja mama, dzięki której zacząłem grać na fortepianie w wieku pięciu lat i mój tata, który jest profesorem muzyki klasycznej.

Zanim zostałem muzykiem, byłem just a small town girl, living in a lonely world [cytat z utwory "Don't Stop Believin'" Journey]

Moja ulubiona muzyka z dzieciństwa to Elton John i Michael Jackson.

Moja ulubiona muzyka z ostatnich miesięcy to No Thank You, Nas, Moxiebeat, Soul Glo, Exhalants, Medications.

We współczesnej muzyce najbardziej lubię niedużą dawkę Miley Cyrus.

We współczesnej muzyce najbardziej nie lubię większości współczesnej muzyki.

Najbardziej w koncertach lubię głośność.

Nasza muzyka jest porównywana do muzyki niepretensjonalnej.

Gdybym mógł sprawić, że jeden z utworów innego artysty stałby się mój, byłby to "Let's Get Out of Here" Les Savy Fav.

Gdybym mógł zadać mojemu ulubionemu artyście jedno pytanie, zapytałbym o ulubiony narkotyk.

Największa mądrość, jaką w życiu usłyszałem to: Sprzedawaj drogo, umieraj młodo.

Gdybym w dorosłym życiu wciąż mógł robić coś, co robiłem w dzieciństwie, to nie pracowałbym.

Gdybym mógł zakończyć jeden spór, który dzieli ludzi, sprawiłbym, że nie byliby chujkami.

Polska kojarzy mi się z jedzeniem prawdziwych pierogów i z knajpą Mexican w Warszawie. Nie było zaskoczenia - zaserwowali najgorsze meksykańskie jedzenie, jakie w życiu jadłem. A do tego najgorszą krwawą mary, jaką piłem. Wydaje mi się, że dodali do niej ketchup.

Rozmowa z Soundrive (Caitlin Bender - wokal, gitara)

Nie byłabym muzykiem, gdyby nie "Fraglesy".

Zanim zostałam muzykiem, byłam dzieciakiem z kółka teatralnego.

Moja ulubiona muzyka z dzieciństwa to popowe radio z lat 90. z okresu letniego. Słuchałam go po lekcjach pływania i nagrywałam mixtape'y z cotygodniowych zestawień.

Moja ulubiona muzyka z ostatnich miesięcy to... Nie wiem, czy z ostatnich miesięcy, ale ostatnio często słuchałam nowego albumu Palberta - "Palberta5000".

Moi ulubieni artyści niezwiązani z muzyką to Arundhati Roy [pisarka], Taika Waititi, Gunner LaBuff [performer], Ein Dax [performerka], Ana Armengod [ilustratorka i autorka filmów], Filthyratbag/Celeste Mountjoy [ilustratorka], Sarah LaPonte [fotografka] i Jen Cooney [scenarzystka].

We współczesnej muzyce najbardziej lubię to, że ludzie mogą robić wszystko, na co tylko mają ochotę.

We współczesnej muzyce najbardziej nie lubię zespołu Train.

Najbardziej w koncertach lubię energię.

Nasza muzyka jest porównywana do rock'n'rolla, który nie ignoruje swojej popowej wrażliwości (Elliot Swauger).

Gdybym mogła sprawić, że jeden z utworów innego artysty stałby się mój, byłoby to... ach... Nie wiem! Które pięć zazwyczaj wybieram na karaoke? Może któryś z nich?

Gdybym mogła zadać mojemu ulubionemu artyście jedno pytanie... Nie jestem pewna, kto jest moim ulubionym artystą. Trudno jednoznacznie stwierdzić. Chyba najpierw musiałabym uporać się z tym problemem.

Największa mądrość, jaką w życiu usłyszałam to: Nihiliści prawdopodobnie mają rację, ale to nie znaczy, że jestem jednym z nich (Nick Perny).

Gdybym w dorosłym życiu wciąż mogła robić coś, co robiłam w dzieciństwie, zbiegałabym z górki.

Gdybym mogła zakończyć jeden spór, który dzieli ludzi, dotyczyłby ochrony środowiska naturalnego. Dlaczego w ogóle jest to kwestią sporną?

Polska kojarzy mi się z bajkowymi lasami. Mój szef opowiada mi o dzieciństwie, które w nich spędził i brzmi to bardzo marzycielsko.