Kill Your Boyfriend: Śmierć z Wenecji

Wenecki duet porusza się w estetyce post-punka oraz post-rocka, z okazjonalnymi wycieczkami w kierunku muzyki psychodelicznej, shoegaze'u czy darkwave'u i przede wszystkim z wyjątkową umiejętnością do przywoływania ponurej, mrocznej atmosfery.

Rozmowa z Soundrive (Matteo Scarpa - gitara, wokal)
Nie byłbym muzykiem, gdyby nie kilku przyjaciół. Kiedy miałem osiemnaście lat, nauczyli mnie grać na gitarze i od tamtego czasu wciąż na niej gram.
 

Zanim zostałem muzykiem, na początku byłem agentem handlowym, a później wiele razy zmieniałem zawód. Najważniejsze było to, żeby zawsze mieć czas na granie.

Moja ulubiona muzyka z dzieciństwa to... Myślę o The Beatles, ale moi rodzice słuchali wielu starszych wokalistów i wokalistek z Włoch, na przykład Domenico Modugno, Minę czy Luigiego Tenco... a ja słuchałem razem z nimi.

Moja ulubiona muzyka z ostatnich miesięcy to... Odkąd zaczęła się pandemia, słucham bardzo dużo nowej muzyki. Moje ulubione nowe albumy to te nagrane przez Specters, Viagra Boys i Idles.

Moi ulubieni artyści niezwiązani z muzyką to niektórzy pisarze z Włoch, na przykład Luigi Pirandello czy Giovanni Verga albo z amerykańskich Chuck Palahniuk. Uwielbiam też filmy, więc dorzucę kilku znakomitych reżyserów - Kubrick, Hitchcock, Argento.

We współczesnej muzyce najbardziej lubię poszukiwanie nowego brzmienia.

We współczesnej muzyce najbardziej nie lubię auto-tune'a, jeżeli jest zbyt często używany.

Najbardziej w koncertach lubię tworzyć więzi z publicznością. Lubię widzieć, jak ludzie reagują na muzykę. To szczytowy moment szczerości.

Nasza muzyka jest porównywana do Suicide, Jesus and Mary Chains, Joy Division, A Place To Bury Strangers.

Gdybym mógł sprawić, że jeden z utworów innego artysty stałby się mój, byłoby to "This Is Not a Love Song" Public Image Ltd.

Gdybym mógł zadać mojemu ulubionemu artyście jedno pytanie, zapytałbym, dlaczego umarł.

Największa mądrość, jaką w życiu usłyszałem to: Broń swoich praw!

Gdybym w dorosłym życiu wciąż mógł robić coś, co robiłem w dzieciństwie, byłyby to marnowanie czasu na głupie rzeczy.

Gdybym mógł zakończyć jeden spór, który dzieli ludzi... Jest zbyt wiele dyskusji, które należałoby skończyć.

Polska kojarzy mi się z papieżem.

Rozmowa z Soundrive (Antonio Angeli - perkusja)

Nie byłbym muzykiem, gdyby nie mój ojciec, który często grywał w domu na fortepianie, dzięki czemu zawsze byłem w jakiś sposób związany z muzyką. Na poważnie zaczęło się jednak wtedy, gdy opłacił moje pierwsze lekcje gry na perkusji, miałem wtedy jedenaście lat.

Zanim zostałem muzykiem, studiowałem chemię, ale obecnie pracuję w zupełnie innym zawodzie. Zajmuję się tworzeniem materiałów wideo, ale podobnie jak Matteo, uważam, że wolny czas na muzykę jest najważniejszy.

Moja ulubiona muzyka z dzieciństwa to... Rodzice i brat wpłynęli na to, czego słuchałem za młodu. Przebyłem drogę od jazzu do starszych zespołów rockowy i - oczywiście - dawnych pieśniarzy z Włoch.
 

Moja ulubiona muzyka z ostatnich miesięcy to Snapped Ankles, Nick Cave i pierwsze trzy albumy Liars.

Moi ulubieni artyści niezwiązani z muzyką to... Bardzo lubię sztukę, zwłaszcza tę, którą wzbudza intensywne odczucia. To może być książka, może być obraz albo film - dowolnie... Jednym z najważniejszych doświadczeń, jakie przeżyłem było oglądanie sali poświęconej Sandro Botticellemu w galerii Uffizi we Florencji.

We współczesnej muzyce najbardziej lubię... Podpisuję się pod tym, co powiedział Matteo.

We współczesnej muzyce najbardziej nie lubię tego, że możesz robić co tylko zechcesz - mniej więcej - a później poprawiasz to w komputerze. Uważam, że takie działanie może zrujnować prawdziwe intencje muzyka.

Najbardziej w koncertach lubię... Zgadzam się z Matteo, to momenty maksymalnej szczerości, zarówno dla publiczności, jak i dla wykonawców.

Gdybym mógł sprawić, że jeden z utworów innego artysty stałby się mój, byłoby to "Schizophrenia" Sonic Youth.

Gdybym mógł zadać mojemu ulubionemu artyście jedno pytanie, poprosiłbym o listę używanych narkotyków.

Największa mądrość, jaką w życiu usłyszałem to: Nie rób innym tego, czego nie chciałbyś, żeby ktoś zrobił tobie.

Gdybym w dorosłym życiu wciąż mógł robić coś, co robiłem w dzieciństwie, byłyby to bawienie się klockami Lego.

Gdybym mógł zakończyć jeden spór, który dzieli ludzi... Jest tego zbyt wiele. Cytując, świat jest wampirem.

Polska kojarzy mi się z dobrze spędzonym czasem na naszym ostatnim koncercie z Tomkiem i ekipą Old Skull.

_{fot. Giulia Callino}