Komiksy i kreskówki to jedne z głównych inspiracji Zuzu, w rozmowie z portalem Clash przyznała nawet, że jej wymarzona praca to tworzenie muzyki do animacji Cartoon Network, a swoją twórczość porównuje do czytania komiksu: Wiele dzieje się w nich między wierszami, trzeba to sobie dopowiadać w trakcie czytania. W piosenkach lubię pozostawiać podobne, otwarte zakończenia, dzięki czemu można je interpretować na wiele sposobów. W kwietniu Zuzu wydała debiutancką EP-kę ("How It Feels"), trzymamy kciuki za pierwszy album w 2021 roku.
Rozmowa z Soundrive
Nie byłabym muzykiem, gdyby nie ludzie, których spotkałam w życiu. Mam szczęście, bo po mojej stronie są bardzo wspierające i ciepłe osoby.
Zanim zostałam muzykiem, byłam elfem pomagającym świętemu Mikołajowi w "świątecznej grocie".
Moja ulubiona muzyka z dzieciństwa to The Beatles. Na zawsze.
Moja ulubiona muzyka z ostatnich miesięcy to "Punisher" Pheobe Bridgers.
Moi ulubieni artyści niezwiązani z muzyką to David Lynch, Pendleton Ward [twórca "Pory na przygodę!", a także aktor głosowy] i Sofia Holt [ilustratorka i projektantka odzieży].
We współczesnej muzyce najbardziej lubię low-end.
We współczesnej muzyce najbardziej nie lubię algorytmów.
Najbardziej w koncertach lubię przytulanie wszystkich! Szkoda, że to już koniec przytulania.
Moja muzyka jest porównywana do każdej innej kobiety z gitarą [śmiech].
Gdybym mogła sprawić, że jeden z utworów innego artysty stałby się mój, byłoby to "You Make My Dreams" Hall & Oates
Gdybym mogła zadać mojemu ulubionemu artyście jedno pytanie, zapytałabym, czy widział wiaderka Jima Bakkera [zestaw mrożonych posiłków sprzedawanych na wypadek apokalipsy przez telewizyjnego kaznodzieję].
Największa mądrość, jaką w życiu usłyszałam to: Kumple pomagają kumplom, z "Pory na przygodę!".
Gdybym w dorosłym życiu wciąż mogła robić coś, co robiłam w dzieciństwie, ubierałabym na co dzień ekstrawaganckie sukienki, a ludzie myśleliby, że to urocze, a nie dziwne.
Gdybym mogła zakończyć jeden spór, który dzieli ludzi, byłby to rasizm, a do tego homofobia i transfobia. Ta lista mogłaby się zresztą ciągnąc i ciągnąć. Nie wiem tylko, czy można to nazwać sporem, to po prostu prawa człowieka. Bądźcie mili i otwarci, to nie jest aż tak trudne.
Polska kojarzy mi się z moim przyjacielem Harrym.