Jako przyczynę niskiej rozpoznawalności duetu można by wskazać język - rap po włosku w skali globalnej będzie zrozumiały dla wąskiego grona odbiorców, ale z drugiej strony w czasach, kiedy Alyona Alyona i Higher Brothers świętują coraz większe sukcesy nie powinno stanowić to ograniczenia i chociażby dla poznania tego odmiennego, oryginalnego podejścia do gatunku warto sprawdzić Uochi Toki.
Rozmowa z Soundrive [Riccardo "Rico" Gamondi - producent]
Nie byłbym muzykiem, gdyby nie wsparcie najbliższego otoczenia, zwłaszcza rodziny i przyjaciół. W dodatku to jedno z nielicznych zajęć, które od dłuższego czasu ma dla mnie jakieś znaczenie.
Moja ulubiona muzyka z dzieciństwa to "Rach 3" Rachmaninoffa - pierwszy utwór, który nastraszył mnie w pozytywnym znaczeniu, a później już zawsze szukałem tego w muzyce.
Moja ulubiona muzyka z ostatnich miesięcy to wielu artystów z katalogu Solium, francuskiej wytwórni wydającej kasety. Zwłaszcza Skyler Durden i Ubik.
Moi ulubieni artyści niezwiązani z muzyką to Blu (za postawę), Kurosawa (za jego historie) i Kidult (po prostu jako symbol).
We współczesnej muzyce najbardziej lubię to, jak łatwo przejść od pomysłu do rezultatu.
We współczesnej muzyce najbardziej nie lubię tego, że jest jej tak dużo i na zazwyczaj tak niskim poziomie. To naprawdę trudne zadanie przefiltrować całe to gówno.
Najbardziej w koncertach lubię odkrywanie nowych miejsc i ludzi, kultur, jedzenia, po prostu wykorzystywania koncertu do życia w jakimś miejscu przez pewien czas.
Nasza muzyka jest porównywana do Autechre, Dead Fader, Death Grips.
Gdybym mógł sprawić, że jeden z utworów innego artysty stałby się mój, byłoby to... nie mam pojęcia. Może po prostu coś znanego, żeby wykorzystać wynagrodzenie do promowania własnej muzyki, którą naprawdę lubię.
Polska kojarzy mi się z pięknymi jeziorami, ciszą i ludźmi o wielkich sercach, którzy nie stracili więzi z rzeczywistością.