Oruã powstało jako wynik wspólnej improwizacji w 2016 roku w Rio de Janeiro z inicjatywy Lê Almeidy, João Luiza i Phila Fernandesa,. Rok później trio opublikowało debiutancki album ("Sem Bênção/Sem Crença"), a w tym roku ukazała się jego kontynuacja - "Romã".
Rozmowa z Soundrive [odpowiadał Lê Almeida, gitarzysta i wokalista]
Nie byłbym muzykiem, gdyby nie wsparcie rodziny.
Moja ulubiona muzyka z dzieciństwa to "I Love It Loud" Kiss.
Moja ulubiona muzyka z ostatnich miesięcy to "Ebony Eyes" Ricka Jamesa i Smokey'a Robinsona.
Moi ulubieni artyści niezwiązani z muzyką to Mariana Moyses.
We współczesnej muzyce najbardziej lubię zespół Kartas.
We współczesnej muzyce najbardziej nie lubię... nie pamiętam nawet czego. Skupiam się tylko na tym, co lubię.
Najbardziej w koncertach lubię słuchania nowych utworów, które nie zostały jeszcze nagrane w studiu.
Nasza muzyka jest porównywana do Guided By Voices.
Gdybym mógł sprawić, że jeden z utworów innego artysty stałby się mój, byłoby to "Acontece" Cartoli.
Polska kojarzy mi się z najzabawniejszym tańcem, jaki w życiu widziałem.
fot. Benjamin Clapp