Obraz artykułu William Doyle - "Your Wilderness Revisited"

William Doyle - "Your Wilderness Revisited"

80%

Wielu bardziej niż nazwisko William Doyle kojarzy pseudonim, pod którym angielski muzyk występował do niedawna - East India Youth był zresztą uczestnikiem Soundrive Festival w 2015 roku. Po kilkuletniej przerwie (podczas której opublikował kilka nagrań ambientowych) Doyle wraca odmieniony, ale niezmiennie wart sprawdzenia.

Wydaje mi się, że nie byłem szczęśliwy z tym, kim się stawałem - tak Doyle tłumaczy zmiany w swojej karierze. Koncept nowego albumu - "Your Wildnerness Revisited" - został oparty o wspomnienia z młodości: Najbardziej kształtujące lata mojego życia spędziłem w szeregowcu, na osiedlu mieszkaniowym o nazwie South Millers Dale. Okno mojej sypialni wychodziło na przedmieścia, domy, ogrody, zaparkowane samochody i kręte labirynty dróg. Hołdem dla dzieciństwa jest jedno z nagrań na albumie, zatytułowane właśnie "Millersdale". Doyle daleki jest jednak od sentymentalizmu, wykorzystuje dawne doświadczenia, by spojrzeć na życie na przedmieściach z bardziej ogólnej perspektywy. Jeśli tylko poznasz swoje otoczenie, sprawi, że będziesz myśleć o sobie i o świecie w bardzo odmienny sposób. W Stanach Zjednoczonych przedmieścia to częsty temat - spójrz na Arcade Fire, filmy Davida Lyncha i Mike'a Millsa. Doyle pragnie wypełnić swoją muzykę brytyjską lukę, patrząc jednak bardziej uniwersalnie.

 

Główny singiel i wyróżniający się utwór, "Nobody Else Will Tell You", wykorzystuje w prawdziwie triumfalny sposób saksofon Laury Misch, siostry Toma, której solowe dokonania pozostają niesłusznie niedocenione (odeślę w tym miejscu do tegorocznej EP-ki, "Lonely City"). Misch gra także w kilku innych utworach, a Doyle wciela się w rolę przewodnika oprowadzającego po tajemniczym krajobrazie i zapewniającego: There is no banality within your vicinity. W "Design Guide" słyszymy głos samego Briana Eno, czytającego w pompatycznym tonie... przewodnik dla deweloperów nowych osiedli mieszkaniowych. Po zakończeniu instrukcyjnego monologu Doyle wprowadza solo gitarowe i płynnie dokłada własny wokal, podkreślając w szczególności zwrot labyrinthian, into forever.

 

Gitarowe "Continuum" jest być może najbardziej chwytliwym utworem na płycie, podczas gdy "Zionshill" i "Full Catastrophe Living" oferują większą różnorodność fakturalną. Ten drugi, skonstruowany w oparciu o delikatny syntezator i duszny saksofon, w dużym stopniu instrumentalny, podejmuje temat natury medytacji. William, bardzo otwarty w przyznawaniu swoich wieloletnich zmagań z depresją, unika w tym utworze melancholii, wydaje się, że zza chmur przebłyskuje słońce. "Blue Remembered" wspomina wolność, z jaką związana jest młodość. Na zakończenie, w wyśmienitym "Thousand of Hours of Birds" harmonie wokalne wyraźnie nawiązują do spuścizny Briana Wilsona.

 

Myślałem, że będzie mi brakować bardziej elektronicznych motywów, znanych z "Culture of Volume", ale "Your Wilderness Revisited" okazało się ciekawsze niż się spodziewałem. Album celebruje życie na przedmieściach, jest nie tylko osobistym wspomnieniem z przeszłości Doyle'a, ale także próbą zrehabilitowania powszechnego wyobrażenia o okolicy podobnej do tej, jaką artysta zna z własnej przeszłości. Wokal Brytyjczyka jest niezawodny, a zaawansowana aranżacja łączy barokowy pop, awangardowy jazz i indie folk. Ten koktajl sprawia, że szukająca piękna w codzienności płyta staje się idealną propozycją na listopad - właściwa data wydania jest jej kolejnym atutem.


wydanie własne/2019



Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce