Yugen Blakrok wydała w tym roku album "Anima Mysterium", o którym w samym superlatywach pisaliśmy już w recenzji. Może przesadą byłoby nazywanie go jednym z najlepszych hip-hopowych krążków 2019 roku już w marcu, gdyby nie to, że jest jednym z najlepszych hip-hopowych albumów tej dekady. Yugen to geniusz w najczystszej postaci, a w dodatku potrafi dostrzec w Polsce coś wyjątkowego, czego wielu z nas nigdy o naszym kraju by nie powiedziało.
Rozmowa z Soundrive
Nie byłabym muzykiem, gdybym nie była przekonana, że jestem manifestacją ukrytych aspiracji muzycznych mojej mamy. Albo przynajmniej ich przedłużeniem.
Moja ulubiona muzyka z dzieciństwa to Khadja Nin, Angelique Kidjo, Salif Keita i Michael Jackson.
Moja ulubiona muzyka z ostatnich miesięcy to "Grey Area" Little Simz i "Spirit Scream" Shorty Skilz.
Moja muzyka jest porównywana do Massive Attack, Portishead, Deltron 3030.
Moim celem w muzyce jest stworzenie przestrzeni, która dotąd nie istniała.
Gdybym mogła sprawić, że jeden z utworów innego artysty stałby się mój, byłoby to... Nie mam takich odczuć w stosunku do żadnego artysty.
Polska kojarzy mi się z najwyższym stanem kontemplacji - mam nadzieję, że pewnego dnia pojadę tam.
fot. Boitumelo Moroka