Obraz artykułu Eliza Shaddad - "Future"

Eliza Shaddad - "Future"

60%

Angielska wokalistka Eliza Shaddad wydała debiutancki album po czteroletniej obecności na scenie. Jak na pierwsze wydawnictwo, krążek przyciąga uwagę zaskakująco dojrzałymi tekstami i wyraźnymi nawiązaniami do gitarowych klasyków przełomu lat 80. i 90. Jest to niespodziewany kierunek dla piosenkarki, która na początku kariery wydawała się raczej konkurencją dla... popowych gwiazdek w typie Jess Glynne.

Dla czytelników Soundrive informacja o tym, że Eliza - podobnie jak Glynne - wzięła gościnny udział w nagraniach do pierwszego albumie formacji Clean Bandit nie zabrzmi zapewne zbyt zachęcająco. Współpraca z grupą i wytwórnią Atlantic - która zaowocowała występami w kilku angielskich stacjach radiowych i wspólnymi koncertami z SBTRKT oraz Alt-J - nie przekuła się jednak na sukces komercyjny. Wokalistka podpisała kontrakt z niezależną wytwórnią Beatnik Creative (Palace, Dahlia Sleeps, Stereo Honey), a jej debiutanckie wydawnictwo ukazało się w 2014 roku. EP-ka "Waters" zawierała cztery nagrania, nad którymi czuwał producent Chris Bond (najbardziej znany z współpracy z Benem Howardem). Shaddad tworzy muzykę od dzieciństwa, kontynuując artystyczne tradycje swojej rodziny. Jest co prawda córką sudańskiego astrofizyka i Szkotki, ale w drzewie genealogicznym jej rodziny można odnaleźć twórców należących do dziewiętnastowiecznej szkoły malarskiej The Glasgow Boys.

 

Podobnie jak w wypadku wcześniejszych wydawnictw, większość nagrań na "Future" jest efektem współpracy z Chrisem Bondem. Album jest przede wszystkim refleksją nad konkretnym momentem w życiu Shaddad i rzeczywiście zaprezentowany materiał wydaje się zdecydowanie bardziej dojrzały niż na EP-kach. W słowach wokalistki: Myślę, że jeśli chodzi o teksty, nadal piszę długie, głęboko osobiste historie i nie wygląda na to, że wkrótce się to zmieni, ale muzycznie zawsze się uczę i rozwijam. Występowanie na żywo, nagrywanie i odsłuchiwanie zdecydowanie się do tego przyczynia, ale ostatecznie większość różnic w dźwięku wyłania się w dużej mierze w oparciu o to, co dzieje się w moim życiu.

 

Muzycznie album krąży pomiędzy stylistyką alternatywnego folku, brzmieniem takich artystek jak Phoebe Bridgers i Julian Baker, a bardziej gitarowymi, indie rockowymi utworami, w których nietrudno wyczuć echa songwriterek i grup z przełomu lat 80. i 90., takich jak Liz Phair, Sleater- Kinney, Hole i - tak jest - The Cranberries. Wreszcie w "The Conclusion" Eliza sięga po trip-hop. Jest to oczywisty hołd dla wyżej wspomnianych artystów, ale też próba poszukiwania własnej drogi. Jedną z największych zalet debiutanckiego albumu Shaddad są jednak zaskakująco dojrzałe teksty.

 

Piosenkarka często odwołuje się do swojej przeszłości - dzieciństwa spędzonego w nieustannej podróży między często bardzo odmiennymi kulturami, a szczególnie do edukacji, ukończonych studiów filozoficznych jako decydującego czynnika w kształtowaniu własnego światopoglądu. Filozofia jest sama w sobie konfliktowa - wyjaśnia. - Naprawdę wierzę, że obiektywnie nic nie ma znaczenia. Jednocześnie bardzo emocjonalnie i mocno czuję istnienie i to, jak bardzo mogę winić siebie lub innych ludzi. Czasami to, czego nauczyłem się z filozofii o sobie, pomaga mi powrócić z superintensywnego (...) świata odczuć, dać szerszą perspektywę i kwestionować rzeczywistość.

 

Dlatego teksty Elizy często mogą wydawać się suche, żeby nie powiedzieć cyniczne, kryje się jednak za nimi bardzo przenikliwa i wrażliwa świadomość. Są to zwykle opowieści bez szczęśliwego zakończenia. Dobrym przykładem jest singlowe "My Body", dotykającej rozpadu związku i konfliktu między pragnieniem samotności a potrzebami cielesności. Kryzys uczuciowy to częsty temat w twórczości Shaddad, artystka opisuje go jednak w sposób bardziej odpowiedzialny niż większość jej potencjalnych rywalek. W "White Lines" Eliza rozmyśla o swojej przyszłości, w mroczniejszym "Are You There" zastanawia się, czy odepchnięta przez nią osoba będzie mogła kiedyś powrócić do jej życia. W podobnym nastroju utrzymane jest także "Your Core" - rozważania dotyczące kryzysu własnej świadomości. Pod tym względem zaskakuje nieco zamykające album "To Make It Up To You" - nie tylko podobnie jak "White Lines" jest to piosenka deklarująca gotowość Shaddad na pożegnanie dotychczasowego życia i otwarcie się na nieznanie, jest to również najdelikatniejsza z zawartych na "Future" kompozycji, oparta wyłącznie o akustyczną gitarę i łagodny głos brytyjskiej wokalistki.

 

"Future" to ciekawy debiut zwiastujący pojawienie się na brytyjskiej scenie indie nowego talentu songwriterskiego. Teksty Shaddad są surowe i wyważone, a jednocześnie wyrażone z takim przekonaniem, że mogą budzić zaufanie. Głos artystki staje się przewodnikiem po jej umyśle, delikatnym, ale pewnym, a ton jej wypowiedzi obrazuje zawiłości, kształtujące jej świat - przeszłość, teraźniejszość i tytułową przyszłość.


Beatnik Creative/2018


Oddaj swój głos:


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce