Pod koniec ubiegłego roku nie szczędziliśmy pochwał pod adresem Brockhampton i ich fenomenalnego tryptyku "Saturation". Na następcę - album "Puppy" - czekaliśmy więc ze zniecierpliwieniem, ale wszystko wskazuje na to, że trzeba będzie poczekać jeszcze dłużej. Premiera została przesunięta na bliżej nieokreślony termin, a wszystkie koncerty w Stanach Zjednoczonych odwołano.
Całe to zamieszanie wynika z doniesień o niewłaściwym zachowaniu jednego z raperów - Ameera Vanna. Niedawno został oskarżony przez kilka kobiet o "manipulowanie emocjami i psychiczne znęcanie się", a niedługo później wyszła na jaw sprawa stosunku seksualnego z nieletnią. Ostatecznie wczoraj pozostali członkowie Brockhampton wykluczyli Vanna ze składu, podkreślając, że takie zachowanie nie może być tolerowane.