Doki przyznane... po raz ostatni

Palnik, nagroda wręczana podczas antygali Doki, jest pomysłem Arkadiusza Hronowskiego, a przyznają go dziennikarze związani z lokalnymi mediami. W tym roku byli to: Kamil Wicik (Radio Gdańsk), Tomasz Rozwadowski (Dziennik Bałtycki, Soundrive.pl), Daria Owczarek (Trojmiasto.pl), Przemysław Gulda (Gazeta Wyborcza Trójmiasto), Jakub Knera (Nowe Idzie Od Morza) oraz Jarosław Kowal (Soundrive.pl, Trójmiasto.pl).

Nagroda za Album Roku trafiła do Stefana Wesołowskiego (za "Rite of the End"), Artystą Roku zostali ex aequo Trupa Trupa oraz Jacaszek, a na Nową Twarz wytypowano Immortal Onion. Najlepszym utworem okazała się "Latarnia" Popsysze, jako Zespół Koncertowy zwyciężyło Hatti Vatti Szum Live. Ta sama kapituła przyznała także wyróżnienie dla Jarosława Marciszewskiego w kategorii Bohater Drugiego Planu, co związane jest z jego działalnością w zespole Remont Pomp utworzonym przy Polskim Stowarzyszeniu na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną.

Druga kapituła (w jej składzie byli Krzysztof Polkowski, malarz, rektor ASP Gdańsk; Jacek Staniszewski, muzyk, malarz, grafik, pedagog ASP Gdańsk; Robert Sochacki, artysta video, performer, wykładowca ASP Gdańsk oraz Mariusz Kowal, fotograf, charakteryzator) zdecydowała o przyznaniu aż dwóch palników Jarosławowi Świerczkowi (za plakat oraz za okładkę albumu), Ola Pawelec wygrała w kategorii Fotografia, a Joanna Rusinek i Konrad Kulczyński zostali autorami najciekawszego tegorocznego teledysku.

Przyznano także honorowego Starego Palnika Yachowi Paszkiewiczkowi, a Tomasz Chyła Quintet zwyciężyli w plebiscycie publiczności bez ogródek nazwanym Zespołem, Który Ma Najwięcej Znajomych. Doki to nie tylko nagrody, ale również wyjątkowy koncert powołanego specjalnie na tę okazję Doki Ensemble. Tym razem na jego czele stanął Michał Miegoń, muzyk niezliczonych projektów (między innymi Kiev Office, The Shipyard, a ostatnio także Made in Poland). Grupa wykonała własne interpretacje utworów nominowanych artystów, w tym Stefana Wesołowskiego, Trupę Trupa, Popsysze, Kiwatów czy Octopussy.

Niestety Doków już nie będzie, w oficjalnym komunikacie organizatora można przeczytać:
III edycja DOKÓW za nami. Przez te 3 lata udało się nieco poruszyć nasze lokalne środowisko muzyczne. W niewielkim stopniu zwrócić uwagę na to, że jednak muzyczne Trójmiasto nie musi się wciąż kojarzyć z Kombii i Franciszkiem Walickim. Emocje towarzyszące tej nagrodzie pokazały, że ma ona niemałe znaczenie. Jako pomysłodawca, początkowo fundator i dalej organizator DOKÓW od początku stawiałem na niezależność i transparentność tej nagrody. Tego jestem całkowicie pewien. Jak również tego, że aby budować markę potrzeba wielu lat. Potrzeba też oprócz dobrego projektu, dobrych architektów, solidnego wykonawcy oraz współpracy. Pragnę pogratulować wszystkim nominowanym i zwycięzcom trzech edycji DOKÓW. Dziękuję za zaangażowanie jury. Dziękuję wszystkim muzykom ochoczo zaangażowanym w tworzenie trzech różnych wcieleń Doki Ensemble. Dziękuję też całej ekipie B90 za współpracę. To była ostatnia edycja Niezależnej Nagrody Muzycznej DOKI. Muzyczne, alternatywne Trójmiasto jest jak piaskownica. Zabawa i ciągła kłótnia o zabawki. Arkadiusz Hronowski