W notce biograficznej można przeczytać: Współczesny świat to śmietnik. Żyjemy w rzeczywistości pełnej przyspieszenia i wypaczenia. Być może nieprzypadkowo właśnie w tym momencie doszło do spotkania, w wyniku którego powstał Decadent Fun Club. Ich muzyka to zimny powiew świeżości i odwołanie do najpiękniejszych tradycji w jednym. Nie są to puste słowa, w co uwierzył między innymi Krzysztof Zalewski, z którym stołeczna grupa aktualnie koncertuje.
Po dwóch anglojęzycznych singlach ("Serendipity" i "Glitterball"), przyszła pora na utwór zaśpiewany w języku polskim. Teledysk utrzymany w duchu taśm VHS zrealizowały natomiast Sandra Roczeń i Natasza Von Yullen.