Banita
Zwrot ku muzyce tanecznej był dla Psychic TV czymś naturalnym. W kulturze techno Genesis P- Orridge widział alternatywne społeczeństwo, swoisty eksperyment mający stworzyć nowy ład społeczny. Takie płyty, jak "Tekno Acid Beat" czy "Towards Thee Infinite Beat" były wyznacznikami nowego stylu. Równocześnie z powodzeniem działała Świątynia Młodzieży Psychicznej, jednakże to właśnie ona był solą w oku stróżów prawa. Z racji swobodnego podejścia do seksu, narkotyków i niejasnych, tajemnych obrządków nagle znalazła się na celowniku agentów Scotland Yardu. W 1992 roku aż dwudziestu trzech z nich najechało siedzibę Świątyni w Brighton. Ich cel był jasny - znaleźć dowody na rzekome molestowanie dzieci oraz praktyki satanistyczne. Oczywiście nie znaleziono niczego, jednak ów desant był końcem Zakonu. P- Orridge w tym czasie przebywał z misją charytatywną w Nepalu. Nie wrócił do Anglii, nie miał po co i do czego. Wybrał życie banity i wygnańca, przenosząc się do Ameryki. Gościny udzielił mu niegdysiejszy psychodeliczny guru hipisów - doktor Timothy Leary
Larry Trasher i spoken word
Ameryka okazała się być nowym rozdziałem dla Psychic TV. W roku 1992 Kim Cascone, szef ambientowej wytwórni Silent, poznał Genesis z Larry Trasherem, jednym z freaków lat 60. Wydane w tym czasie "Trip/Reset" czy "Cold Blue Torch" były swobodnymi eksperymentami mieszającymi dźwiękowe kolaże ze słowem mówionym. Zafascynowani tymi nowymi wyzwaniami, P-Orridge wraz z Trasherem utworzyli kilka offowych projektów, między innymi Splinter Test i jeden z ważniejszych - Thee Majesty. Od tej pory to właśnie Thee Majesty stało się głównym projektem P-Orridge’a, a do składu dołączył Bryin Dall.
Wraz z tymi projektami Genesis rozpoczął radykalne modyfikacje swojego ciała, chcąc upodobnić się pod względem fizycznym do swojej życiowej partnerki - Lady Jaye.
Lady Jaye i pandrogynia
Jeszcze w latach 90. Genesis P-Orridge i jego druga życiowa partnerka, Jacqueline Breyer (znana jako Lady Jaye) przeprowadzili się do Nowego Jorku. Zmiana adresu wiązała się także ze zmianą wyglądu zewnętrznego. Wówczas to narodził się pomysł, aby obydwoje przyjęli ten sam wygląd fizycznym. Proces modyfikacji ciał miał pochłonąć zawrotną sumę dwustu tysięcy dolarów, był też zakwestionowaniem podstawowych zasad biologii, a jak przekonywał P-Orridge: Ja jest czystą świadomością uwięzioną w ciele.
Wraz z rokiem 2000 para poddała się szeregowi operacji plastycznych, podczas których P-Orridge dostał nowy nos, oko oraz implanty piersi. Od tego momentu są jednym duchem, rozdzielonym dwoma ciałami. Wraz ze zmianą wizerunku fizycznego, nastąpiła zmiana tożsamości - odtąd była to jedna osoba, Genesis Breyer P-Orridge. Jednakże idylla nie trwała długo, Lady Jayne umarła nagle 9 października 2007 roku w ich nowojorskim domu na Brooklynie. Przyczyną śmierci była nierozpoznana wcześniej choroba serca oraz rak żołądka.
Śmierć życiowej partnerki P-Orridge’a bynajmniej nie sparaliżowała kolejnych poczynań Psychic TV - w 2008 roku ukazał się album "Alien Brain". W całym tym ciągu znaczeń istotna jest sama przemiana psychiczna, jaka dokonała się w artyście. Idea upodobnienia się do siebie pod względem fizycznym wiązała się z istnym szaleństwem, któremu na imię pandrogyne. To idealne zespolenie dwóch osób, które są jednocześnie neutralne pod względem płci. Sama Genesis mówiła o tym w taki sposób: Zaczęliśmy, ponieważ byliśmy szaleni w miłości. Chcieliśmy zjeść siebie nawzajem, aby pozostać sobą i wspólną jednością. Kiedy to zrobiliśmy, zaczęliśmy dostrzegać, że ma to wpływ na nas w sposób, którego się nie spodziewaliśmy. Naprawdę byliśmy tylko dwiema częściami jednej całości. Pandrogyni są całością, a my byliśmy jego dwoma połówkami.
Genesis Breyer P-Orridge przeszła potwornie długą drogę. Od hipisowskiej komuny poprzez skandalizującą grupę performance COUM Transmissions, industrialny hałas Throbbing Gristle, magiczne inicjacje w Świątyni Młodzieży Psychicznej, niezwykle płynny w swych muzycznych deklaracjach twór Psychic TV, na modyfikacjach własnego ciała i jaźni kończąc. Nawet udzielając wywiadów, artysta używa liczby mnogiej, mówiąc o sobie "my". Jakby Lady Jaye wcale nie zmarła, a jej dusza nadal była obecna w ciele Genesis.
Zawsze w opozycji do społeczeństwa i wytyczanych przez niego norm, ciągle zbuntowany i przełamujący kolejne tematy tabu. Ukazując się w całym swym bogactwie wypowiedzi, zachowań i działań artystycznych, Genesis pokazuje, że można myśleć i żyć inaczej.