Głównym założeniem Striptiz Records jest wspieranie dziewczyn i osób queer na rodzimej (i nie tylko) scenie niezależnej muzyki alternatywnej. O projekcie Ania Cringe w informacji prasowej można z kolei przeczytać:
Wokalne szlify zdobywała w chórze kościelnym lokalnej parafii w swoim rodzinnym miasteczku. Gdy była w wieku szkolnym, musiała zmierzyć się z nadmiernym zamiłowaniem swojej ciotki do benzodiazepin. Któregoś dnia wyznała rodzinie, że zakochała się w koleżance z klasy i kuzynka odprawiła na niej egzorcyzmy. Po tym wydarzeniu uciekła do siostry swojej babci ze strony ojca, która po śmierci męża wyemigrowała do Nevady i w Las Vegas ożeniła się z poznaną tam kobietą - miłością jej życia. Ania Cringe w Las Vegas sprzątała hotelowe pokoje, a wieczorami śpiewała w kasynach. Tak mijały kolejne lata. Dobra kondycja jej nie opuszczała, więc zatrudniła się jako tancerka pole dance w nocnym klubie. Tym samym znacznie poprawiła swój status materialny. Nowo nabytym używanym jeepem pojechała o zachodzie słońca na pustynię aby się wyciszyć i tam doznała wizji. Ukazał jej się arabski shake, który okazał się jej wymarzoną dziewczyną. Arabski shake przy dźwięku grzechotników rzekł do Ani Cringe: "Wróć do Polski i spróbuj swoich sił w muzyce dance, przekazuj ludziom swoje opowieści i dobrą zabawę". ania cringe posłuchała go i nagrała album "Polo Dance". Zapowiadający go singiel o tytule "Dorobić się" już zagościł w internecie i zagości na każdym szanującym się parkiecie. Piosence towarzyszy teledysk, którego autorem jest... no zgadnijcie kto? Tak, tak - autorem klipu jest arabski shake.
fot. Katarzyna Szenajch