Nagrałyśmy płytę, która jest dla nas osobista. Jak założyłyśmy Cudowne Lata, byłyśmy już razem od półtora roku i potrzebowałyśmy nagrać coś, co będzie opowiadało o naszej miłości. Wydaje mi się, że to samo w sobie jest już mimochodem dość polityczne w Polsce - można było przeczytać w naszym wywiadzie z Cudownymi Latami sprzed dwóch lat (całość TUTAJ), a nowy utwór ponownie podejmuje temat, który zahacza o politykę, czy tego chcemy, czy nie.
Następca debiutanckiego albumu "Kółko i krzyżyk" nie otrzymał jeszcze daty premiery, ale można się go spodziewać w tym roku.
fot. Katarzyna Szenajch