Ta Ukrainka o spalonej ziemi

Pełnemu emocji, poruszającemu utworu towarzyszą równie intensywne kadry z protestów, schronów, z pola walki i przygotowań do obrany. W komunikacie na Facebooku Ta Ukrainka opisuje swoje przeżycia tak: Kiedy wojna się zaczęła, byłam akurat w pracy... Pierwsze, co zrobiłam to zadzwoniłam do babci, która mieszka w Ukrainie. Nie mogłam uwierzyć, że to się dzieje naprawdę... W cywilizowanym świecie, w XXI wieku...

Ta wiadomość była tak bolesna i straszna, jak wiadomość o śmierci kogoś bliskiego... Jeszcze nigdy w życiu, nie czułam tak wielu przytłaczających uczuć jednocześnie - złość, rozpacz, nienawiść i ogromny gniew. To wszystko zmieszane z adrenaliną, która pomaga przetrwać. Daje siłę, by próbować pomóc innym. Codziennie gdy tylko się obudzę, zaczynam sprawdzać wiadomości z Ukrainy, codziennie mam atak paniki, wydzwaniam do babci z pytaniem, czy cała rodzina jest bezpieczna... Potem muszę pójść do pracy, ale cały czas myślę, jaką pomoc mogłabym zaoferować... Całe życie uparcie i niezmiennie, wierzę w jedną rzecz, że całe dobro, które dajecie od siebie, z całą pewnością wróci do was z wielką miłością! Tak będzie i tym razem!

Ta Ukrainka wystąpi podczas Soundrive Festival 2022 (9-13 sierpnia 2022 roku), więcej informacji TUTAJ.