Obraz artykułu Kurt Vile śpiewa o eksplodujących kamieniach

Kurt Vile śpiewa o eksplodujących kamieniach

W ubiegłym roku filadelfijski wokalista zasilił szeregi Verve Records (o tyle zaskakującą, że jest to założone w połowie lat 50. wydawnictwo związane głównie z jazzem, z albumami Elli Fitzgerald, Niny Simone czy Billa Evansa na koncie), a album "Watch My Moves" będzie pierwszym rezultatem tej współpracy.

Nie jestem dobrze zorganizowaną osobą, dawniej kiedy nie pisałem nowej muzyki, codziennie zastanawiałem się, dlaczego właściwie tego nie robię. Teraz mnie to nie obchodzi. Cieszę się z czasu, kiedy nie piszę. Muzyka powinna wypływać naturalnie, z inspiracji, nie można się do niczego zmuszać - opowiadał Vile w rozmowie z naszym portalem w czerwcu 2019 roku (całość TUTAJ) i faktycznie nie spieszył się, od premiery poprzedniego wydawnictwa ("Bottle It In") minęło blisko trzy i pół roku.

 

Powolne wypływanie muzyki zostało zresztą świetnie uchwycone w singlowym "Like Exploding Stones", gdzie niewiele się dzieje, ale te błogie dźwięki przez siedem minut kołyszą w poczuciu beztroski. Premierę "Watch My Moves" zaplanowano na 15 kwietnia.


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce