"Midnight Euphoria" z jednej strony niewątpliwie ma moc wyciągania na parkiet, gitara czy beat momentami są wprost wyciągnięte z disco z przełomu lat 60. i 70., ale na pierwszy plan nieustannie wychodzą potężne akordy syntezatorowe i pełen smutku wokal.
Poprzednie dwa wydawnictwa Camlann grawitowały w kierunku rocka gotyckiego i post-punku spod znaku Xmal Deutschland czy Siouxsie and the Banshees, ale po odejściu basisty i zmniejszeniu składu do dwóch osób, Godfrey i Pratama postanowili zaskoczyć nowym kierunkiem. Tym razem za główne inspiracji posłużyli Abba, Bee Gees, Prince i Donna Summer.