Obraz artykułu Rachel Chinouriri przeciwko wyidealizowanemu pięknu

Rachel Chinouriri przeciwko wyidealizowanemu pięknu

"Chciałam podkreślić moje najbardziej toksyczne cechy i pokazać walki, jakie stoczyłam jako kobieta z innymi kobietami. Czuję, że społeczeństwo wywiera presję, by stać się idealną, a wynika to z przeciwstawiania sobie kobiet po to, by uzyskały aprobatę mężczyzn" - opowiada londyńska wokalistka.

W miniony piątek (23 kwietnia) Chinouriri wydała debiutancką EP-kę - "Four° In Winter" (Parlophone) i natychmiast dorzucała nowy, ponury, przypominający niemalże kadry z filmów Jordana Peele teledysk zrealizowany do utworu "Plain Jane".

 

W treści kawałek oscyluje wokół konfliktu płci, ale nie zawsze mężczyzn z kobietami. Mężczyznom wiele uchodzi na sucho, kiedy kobiety walczą pomiędzy sobą, [...] to coś, czego musiałam się oduczyć, gdy miałam szesnaście-siedemnaście lat - tak przekaz "Plain Jane" wyjaśnia autorka. - [...] Społeczne standardy piękna sprawiają, że wygląd jest ważniejszy od osobowości, ale miłość działa w odwrotny sposób i nie ważne, jak bardzo doskonała próbujesz być, dla kogoś innego to zawsze może być niewystarczające.


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce