Obraz artykułu Spięty o naszym małpim rodowodzie

Spięty o naszym małpim rodowodzie

"Chciałby człek, czy nie chciałby, pochodzi od wrednej małpy" - od tych słów rozpoczyna się tekst pierwszego singla z nowego albumu wokalisty Lao Che.

Hubert Dobaczewski ma już na koncie jeden solowy album pod szyldem Spięty, ale "Antyszanty" sprzed dwunastu lat to kompletnie inny materiał od "Black Mental", którego premierę zaplanowano na 16 kwietnia (Mystic Production). W informacji prasowej można przeczytać:

 

Kwintesencją najnowszej płyty jest mroczny układ manipulacji jednostką i społecznością, ucieczką od wolności w nieświadome, ale dobrowolne realizowanie celów manipulatora. Album dotyka tematu systemu starego jak świat, który chcąc nie chcąc, wciąż wpycha nam się przez okno. Zdumiewa i oburza w rodzimym i globalnym wydaniu.

 

Sam Spięty dodaje natomiast: Dlaczego w tytule nawiązanie do metalu? Bo to sub-gatunek, który niegdyś zbłąkanego przygarnął jako pierwszy. O pomocnie wyciągniętej dłoni nie sposób zapomnieć. A czemu rap? Bo jeśli z Systemem się bić - to bitem i rymowanym CKM-em. Systemie ja się poddaję... już dłużej naiwny być nie zdołam.

fot. Oskar Szramka


Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia realizacji usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce...

NEWSLETTER FACEBOOK INSTAGRAM

© 2010-2024 Soundrive

NEWSLETTER

Najlepsze artykuły o muzyce