"Zrób dwie" aż kipi od gniewu, a jednocześnie jest kawałkiem wyjątkowo nastrojowym, okraszonym niemalże industrialnym podkładem Olgi Hepnarovy. W tej opowieści o dwóch Polskach z jednej strony wyraźnie da się wyczuć złość, z drugiej jeszcze intensywniej pobrzmiewają rozgoryczenie i zawód.
Ambro Fiszoski: Bardziej fascynuje mnie Mgła niż Ghostemane (podcast)