Jedni pochodzą ze Szwecji, drudzy z Australii, a w "In Spite Of Ourselves" brzmią tak, jakby całe życie spędzili w Teksasie (co nie powinno zresztą dziwić - dzisiaj styl kowboja ma znacznie szerszy kontekst, o czym opowiadaliśmy w jednym z odcinków podcastu Soundrive Live). Na pewno w przywołaniu tego specyficznego nastroju pomógł pierwowzór utworu w wykonaniu zmarłego w tym roku Johna Prine'a, o którym Murphy opowiadał tak:
Kiedy usłyszałem "In Spite" po raz pierwszy, od razu miałem ochotę nagrać cover i od razu wiedziałem, że chciałbym usłyszeć Amy w partiach Iris Dement ze względu na jej wyjątkowy głos. Uwielbiam to, że śpiewa z australijskim akcentem, co w piosenkach country, które dotąd słyszałem nie zdarzało się często.
Debiutancki album Amyl and the Sniffers ukazał się w 2019 roku (naszą recenzję znajdziecie TUTAJ), z kolei "Street Worms" Viagra Boys rok wcześniej (recenzja TUTAJ). Szwedzi od października zapowiadają drugi materiał (singlami "Ain't Nice" i "Creatures"), a jego premierę zaplanowano na 8 stycznia (YEAR0001). Amy Taylor w niedawnym czasie wsparła w dodatku Ogólnopolski Strajk Kobiet, o czym więcej możecie przeczytać TUTAJ.