Nagrobki i Mikołaj Trzaska o depresyjnych, ostatnich świętach

Chcę dostać nic lub mniej, w tym roku mniej to lepiej. Co serio potrzebuje, po dwunastej kupię w sklepie. A ty mi nic nie przynoś, o nic już się nie proszę, bo mam od ciebie teamsa, meetsa, państwo wyznaniowe, szpitale narodowe, koncerty online'owe, maseczki kolorowe, programy ratunkowe, mam tegoroczne Euro w dwudziestym pierwszym roku i wuja Jurka Brzęczka, a miał być z nim już spokój - ta jedna zwrotka to wszystko, co z mijającego roku większość z nas zapamięta i chociaż Nagrobki w utworze "Ostatnie święta" nie rezygnują ze specyficznego poczucia humoru, tym razem aura jest wyjątkowo depresyjna.