To, że ktoś jest w zespole nie oznacza, że jest niezdolny do napaści seksualnej. Zbyt często kiedy mężczyźni z zespołów są oskarżani o napaść, ofiary nazywane są kłamcami, są oskarżane i wykluczane - tłumaczą członkinie londyńskiego tria. - Ten utwór nie jest komentarzem związanym z żadną konkretną osobą czy sytuacją. Jesteśmy przekonane, że skala problemu jest ogromna. Niemal wszystkie kobiety, jakie znamy na punkowej scenie w jakimś stopniu doświadczyły napaści seksualnej albo przemocy, pora zająć się tym problemem na poważnie i pozbyć się kultury, która pozwala mężczyznom z zespołów zachowywać się jak tylko zechcą bez ponoszenia konsekwencji.
Utwór "Rape is Rape, Even if the Rapist is in a Band That You Like" trafi na debiutancką EP-kę Rabid Babies, której premierę zaplanowano na 21 sierpnia (Damaged Goods). Co ciekawe, zespół istnieje od ponad dwudziestu lat, ale dotąd w zupełności wystarczały mu koncerty.